12 lutego 2008 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka zakomunikował rządowi polskiemu sprawę Danuta Nowak i Michał Krynicki przeciwko Polsce (nr skargi 32932/02, złożonej w dniu 23 sierpnia 2002 r.). Sprawa dotyczy dyskryminacji ucznia z powodu nieuczęszczania na lekcje religii.
Skarżąca Danuta Nowak jest obywatelką Polski, urodzoną w 1967 roku, zamieszkałą w Rzeszowie. Skarżący Michał Krynicki jest synem skarżącej Danuty Nowak; urodził się w 1987r.
Oświadczenie dotyczące faktów zgodnie z treścią skargi:
W szkole podstawowej skarżący uczestniczył w lekcjach religii. Skarżąca oświadczyła, iż zgodziła się na udział syna w lekcjach religii, aby uniknąć dokuczliwych uwag w stosunku do syna ze strony innych uczniów. Skarżąca jest niewierząca.
W piątej klasie skarżący zaprzestał uczestnictwa w lekcjach religii, ze względu na nauczycielkę, która negatywnie odnosiła się do wszczynanych przez skarżącego dyskusjina temat różnych zagadnień związanych z religią, pojawiających się podczas zajęć.
W szóstej klasie szkoły podstawowej niektórzy nauczyciele zaczęli prezentować wrogi stosunek wobec skarżącego. Skarżący zaczął dostawać gorsze stopnie, a część nauczycieli stała się nieprzyjazna i podburzała uczniów do zaczepiania i dokuczania skarżącemu. Koledzy nazywali skarżącego „diabłem” i „bezbożnikiem”.
W czerwcu 2000 roku skarżący ukończył szkołę podstawową. We wrześniu 2000 roku zaczął uczęszczać do gimnazjum. Wszystkie dzieci z jego poprzedniej klasy znalazły się w jednej klasie. Tylko skarżący został przydzielony do innej klasy. W wyniku interwencji skarżącej, skarżącego przydzielono do tej samej klasy co jego kolegów.
Z powodu ostracyzmu, z jakim spotkał się skarżący, dnia 2 kwietnia 2001 roku skarżąca złożyła skargę do Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Skarżąca podniosła, iż jej syn został wykluczony przez swoich kolegów ze względu na fakt odmowy uczestnictwa w lekcjach religii. Wskazała również, że władze szkoły nie podjęły żadnych kroków, aby rozwiązać ten problem oraz że psycholog szkolny kilkakrotnie wzywał syna w celu wypytywania go o rzekome łamanie dyscypliny szkolnej i w celu jego zastraszania. Skarżąca podkreśliła, że w jej opinii syn stał się ofiarą ostracyzmu i był zastraszany, ponieważ nie uczestniczył w lekcjach religii.
Dnia 12 maja 2001 roku skarżąca zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich podnosząc, że władze szkoły nękały jej syna.
W odpowiedzi z dnia 22 maja 2001 roku lokalne Kuratorium Oświaty oświadczyło, iż w niniejszej sprawie przeprowadzone zostało dochodzenie, w wyniku którego ustalono, iż skarżący parokrotnie był niezdyscyplinowany, a nauczyciele nie dopuścili się żadnego wykroczenia bądź zaniechania.
W liście z dnia 4 czerwca 2001 roku skarżąca nie zgodziła się z konkluzją Kuratorium. Wskazała, że odpowiedź była zbyt zwięzła i że nie została ona poinformowana o dochodzeniu Kuratorium Oświaty ani też w żaden sposób nie wzięła w nim udziału.
Nastąpiła wymiana listów, w których Kuratorium powtórzyło swoje stanowisko, a skarżąca podniosła zarzut, iż żadne prawdziwe dochodzenie nie zostało przeprowadzone.
Dnia 6 czerwca 2001 roku skarżąca zwróciła się do Rzecznika Praw Dziecka skarżąc się ponownie, że jej syn był nękany przez władze szkoły, co spowodowało jego upadek na zdrowiu. W konsekwencji skarżący znalazł się pod opieką psychologa i był leczony od maja 2001.
W odpowiedzi z dnia 7 września 2001 roku Rzecznik Praw Dziecka poinformował skarżącą, że Kuratorium Oświaty w Rzeszowie przeprowadziło dochodzenie, w którym nie potwierdziły się zarzuty skarżącej.
Dnia 17 września 2001 roku skarżąca zwróciła się do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego w sprawie nękania jej syna. Skarżąca oświadczyła, że stosunek nauczycieli do jej syna zmienił się po tym, jak przestał on uczęszczać na lekcje religii. Był zastraszany przez kolegów i traktowany niesprawiedliwie przez wielu nauczycieli oraz dyrektora szkoły.
Dnia 29 października 2001 roku skarżąca napisała list do Ministra Edukacji, w którym powtórzyła swoje zarzuty i podniosła, iż jej syn był nękany w szkole ponieważ nie uczestniczył w lekcjach religii. Skarżyła się także, że lokalne Kuratorium Oświaty nie zbadało sprawy w sposób rzetelny. W dniu 19 listopada 2001 roku skarżąca poinformowała Ministra, że szkoła i Kuratorium odmówiły jej dostępu do szkolnych akt jej syna.
Dnia 31 grudnia 2001 roku Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie odmówiła wszczęcia postępowania karnego. Prokurator w swojej decyzji odniósł się do dowodów zebranych w sprawie, z których wynikało, iż skarżący od maja 2001 był leczony z powodu depresji istanów lękowych. Prokuratura ustaliła też, że skarżący był trudnym uczniem; że powstał konflikt pomiędzy nim a resztą uczniów; że z powodu wielu przypadków łamania szkolnej dyscypliny skarżący wielokrotnie odsyłany był do psychologa szkolnego, który próbował rozmawiać z nim o jego problemach i o jego zachowaniu; że nie ma żadnych dowodów świadczących o tym, że skarżący był ofiarą jakiejkolwiek werbalnej lub fizycznej przemocy ze strony nauczycieli; że twierdzenia skarżącej były już sprawdzone w postępowaniu, które przeprowadziło lokalne Kuratorium Oświaty i w którym nie potwierdziły się zarzuty odnośnie nauczycieli oraz dyrektora szkoły. Zaznaczono również, że nie ma żadnych sygnałów ostracyzmu wobec innych uczniów, którzy również nie uczestniczyli w lekcjach religii. Prokurator podsumował, że nie ma podstaw do postawienia jakichkolwiek zarzutów karnych pracownikom szkoły.
Skarżąca apelowała od powyższej decyzji. Wskazała, iż prokurator nie wziął pod uwagę wielu rozbieżności w zeznaniach świadków; że w rzeczywistości Kuratorium Oświaty nigdy nie przeprowadziło rzetelnego dochodzenia, a dochodzenie do którego odwołał się prokurator ograniczyło się do jednej wizyty przedstawicieli Kuratorium w szkole; że zdrowie syna oraz przebieg jego choroby nie zostały wzięty pod uwagę; że negatywna opinia wystawiona synowi, zgodnie z którą był on trudnym uczniem nie ma żadnego potwierdzenia w szkolnych dokumentach, do których skarżąca miała dostęp; że prokuratura nie poprosiła o kopię dokumentów znajdujących się w posiadaniu Kuratorium Oświaty w związku z przeprowadzonym przez Kuratorium dochodzeniem. Skarżąca podkreśliła, że stosunek szkoły do syna był spowodowany jego odmową uczestnictwa w lekcjach religii i że w sposób ciągły był on zastraszany przez swoich kolegów i nauczycieli.
Dnia 8 lutego 2002 roku lokalna organizacja pozarządowa, Komitet Ochrony Dzieci, sporządziła list do prokuratora, w którym podkreśliła, że doszło do poważnych rozbieżności wzeznaniach różnych świadków, które nie były odpowiednio wzięte pod rozwagę przez prokuraturę. W liście podkreślono, że decyzja prokuratury pozostawiławiele pytań bez odpowiedzi.
Dnia 8 lutego 2002 prokurator Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie przesłał zażalenie skarżącej do Sądu Okręgowego w Rzeszowie, z wnioskiem o jego odrzucenie. W uzasadnieniu prokurator powtórzył ustalenia Prokuratury Rejonowej i podsumował, że mają one potwierdzenie w faktach.
Decyzją z dnia 12 marca 2002 roku Sąd Okręgowy w Rzeszowie nie uwzględnił zażalenia skarżącej. Sąd uznał, że prokurator w sposób prawidłowy ocenił dowody i umorzył postępowanie. Dowody wskazywały, że nie doszło do popełnienia przestępstwa przez osoby, które skarżąca oskarżyła o nękanie jej syna.
W maju 2002 skarżąca wniosła skargę do Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Podniosła, iż zarówno Prokuratura Rejonowa, jak i Okręgowa w sposób powierzchowny oceniły dowody. Dodatkowo, obie prokuratury nie zwróciły się do szkoły i Kuratorium z wnioskiem o przedłożenie istotnych dokumentów. W odpowiedzi z dnia 28 maja 2002 roku prokurator Prokuratury Okręgowej oświadczył, iż postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie z prawem, a wnioski były poprawne.
W liście z dnia 30 kwietnia 2002 roku skarżąca wniosła skargę do Ministra Sprawiedliwości, w której podkreśliła, że konflikt w szkole jej syna powstał ze względu na nieuczęszczanie jej syna na lekcje religii. Prokuratura nie podjął odpowiednich działań, aby powód sporu ujrzał światło dzienne i został odpowiednio rozważony.W szczególności, prokuratura nie wydała nakazu wobec szkoły i Kuratorium Oświaty o wydanie dokumentów dotyczących sprawy. Skarżąca podniosła również, iż zarówno prokuratura jak i szkoła nie podjęły próby ustalenia, w jaki sposób pracownicy szkoły potraktowali skarżącego, skupili się natomiast na krytyce jejsyna. Skarżąca wyliczyła fakty które złożyły się na nękanie jej syna; szkolny psycholog kilkakrotnie wzywał syna podczas lekcji i wypytywał go o jego rzekome występki; syn był błędnie oskarżany o łamanie dyscypliny szkoły; uczniowie w jego klasie byli poproszeni o sporządzenie listy jego występków; nauczyciele wyśmiewali syna przed całą klasą, mówiąc że nie jest on w stanie się wysłowić; nauczyciele nastawiali uczniów przeciwko skarżącemu; nauczyciele nie interweniowali, gdy był on fizycznie atakowany przez uczniów. Skarżąca odniosła się do przebiegu choroby syna wskazując, że jego zdrowie ucierpiało. Wszystkoto zostało przeoczone przez prokuraturę.
Minister przekazał niniejszy list do prokuratora Prokuratury Apelacyjnej, który w odpowiedzi z dnia 1 lipca 2002 roku, stwierdził, że nie znalazł podstaw do przychylenia się do krytyki skarżącej.
Skarżący załączyli kopie wyników medycznych skarżącego. Wynika z nich, że w maju 2001 roku lekarz pierwszego kontaktu odesłał skarżącego do neurologa, ze względu na jego słaby stan psychiczny, depresje, problemy ze snem oraz utratę apetytu i wagi. Poleczeniu neurolog zdiagnozował skarżącego jako depresyjnego i cierpiącego z powodu reaktywnej psychozy depresyjnej z towarzyszącymi reakcjami układu wegetatywnego. Skarżący odwiedził neurologa w dniu 18 czerwca 2001 roku, 18 października 2001 roku, w jeszcze jednym niezidentyfikowanym terminie, a także 3 stycznia 2002 roku, 27 lutego 2002 roku, 6 maja 2002 roku, 27 maja 2002 rokui 9 lipca 2002 roku. W tym czasie nie odnotowano znaczącej poprawy stanu zdrowia skarżącego.
Odpowiednieprawo krajowe i praktyka
1. PrzepisyKonstytucji RP
Art.53 Konstytucji RP stanowi:
Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi,publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmujet akże posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.
Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie możebyć naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej doujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.
2. Lekcje religii wszkołach publicznych
a) Stan prawnyprzed wejściem w życie Ustawy o systemie oświaty z 1991 r.
Większość dzieci wwieku szkolnym uczęszcza do szkół publicznych.
Dnia 3 i 24 sierpnia 1990 r. Minister Edukacji wydał dwa okólniki wprowadzające nieobowiązkowe lekcje religii rzymsko- katolickiej i innych religii w szkołach publicznych.
Rzecznik Praw Obywatelskich zakwestionował zgodność niektórych przepisów zawartych w okólnikach z obowiązującą wówczas Konstytucją i ustawami. Rzecznik podkreślił, że problem lekcji religii powinien być uregulowany ustawą, a nie aktami prawnymi niższego rzędu. Rzecznik Praw Obywatelskich podniósł, iż deklaracja rodziców czy studentów dotycząca udziału w lekcjach religii stanowiła formę publicznej manifestacji ich przekonań religijnych. Zdaniem Rzecznika, taka praktyka jest sprzeczna z ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania z dnia 17 maja 1989 roku, zgodnie z którą obywatele mają prawo nie ujawniania swojej religii czy wierzeń.
W wyroku z dnia 30 stycznia 1991 (K 11/90) Trybunał Konstytucyjny uznał, iż przepisy zakwestionowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich były zgodne z Konstytucją i obowiązującymi ustawami.
b) Ustawa osystemie oświaty z 1991 roku i Rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 14kwietnia 1992 roku.
Dnia 7 września1991 roku Parlament uchwalił Ustawę o systemie oświaty. Rozdział 12 Ustawy wyraźnie wskazywał, iż lekcje religii mogą odbywać się w szkołach publicznych.
Dnia 14 kwietnia1992 roku Minister Edukacji wydał rozporządzenie dotyczące organizacji lekcji religii w szkołach publicznych. Rozporządzenie utrzymało zasadę, zgodnie z którą lekcje religii są nieobowiązkowe. Dla uczniów, których rodzice nie życzą sobie, aby dzieci uczestniczyły w lekcjach religii, szkoła była zobowiązana zorganizować alternatywny kurs etyki. Oceny uzyskane z lekcji religii lub etyki miały być wpisywane na szkolnym świadectwie.
W sierpniu 1992 roku Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego kwestionując zgodność kilku przepisów Rozporządzenia z ówczesnymi gwarancjami konstytucyjnymi oraz z ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Rzecznik zakwestionował między innymi rozdział 9 Rozporządzenia, zgodnie z którym oceny z religii lub etyki miały być wpisywane na szkolnych świadectwach. Zgodnie z przepisami rozdziału 9 Rozporządzenia świadectwa szkolne miały nie zawierać informacji odnośnie kursu w którym uczestniczył uczeń (religia czyetyka) w celu uniknięcia możliwych manifestacji nietolerancji.
c) OrzeczenieTrybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 1993 roku (U 12/92)
Trybunał Konstytucyjny orzekł o konstytucyjności większości przepisów Rozporządzenia. Zauważył, że włączenie lekcji religii do programu nauczania w szkołach publicznych nie narusza konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła i Państwa, jak również zasady dotyczącej świeckiego charakteru Państwa i jego neutralności. W opinii Trybunału Konstytucyjnego, niniejsze zasady wymagają, ażeby zarówno Państwu jak i Kościołowi pozostawiona była autonomia w obrębie ich sfery działania.
Trybunał Konstytucyjny wskazał też, że świecki charakter Państwa i jego neutralność nie może oznaczać zakazu organizowania lekcji religii w szkołach publicznych. Ponadto, zgodnie z Ustawą o systemie oświaty nauka religii była zawsze uzależnionaod życzenia rodziców. Odnosząc się również do art. 2 Protokołu Dodatkowego do Konwencji, Trybunał Konstytucyjny zauważył, iż Państwo nie może uciec od obowiązku zapewnienia edukacji religijnej zgodnej z życzeniem rodziców.
Odnośnie włączenia ocen z lekcji religii do pozostałych ocen wpisywanych na świadectwach szkolnych, Trybunał Konstytucyjny uznał, iż jest to zgodne z Ustawą o systemie oświaty. Trybunał uznał także, że jest to konsekwencja wprowadzenia nieobowiązkowych lekcji religii do szkół publicznych. Zgodnie z Ustawą o systemie oświaty świadectwa szkolne powinny zawierać oceny ze wszystkich przedmiotów (obowiązkowych i nieobowiązkowych), w których uczestniczył uczeń w danym roku szkolnym. Zasada ta odnośni się w równym stopniu do ocen z lekcji religii, jeśli uczeń na nie uczęszczał.
W odpowiedzi na krytykę Rzecznika, Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że ocena z lekcji religiii etyki wpisywana jest na świadectwie w jednej linijce, w związku z tym osoba trzecia nie ma możliwości ustalenia, w których zajęciach uczestniczył uczeń.
Odnośnie obowiązkuzłożenia „negatywnej deklaracji”, Trybunał Konstytucyjny uznał rozdział 3 § 3 Rozporządzenia za niezgodny z Ustawą o systemie oświaty, która wymaga od rodziców jedynie wyrażenia chęci, aby ich dziecko uczestniczyło w lekcjach religii, nie wymaga natomiast złożenia deklaracji, w której wyrażają swój sprzeciw wobec uczestniczenia ich dziecka w takich zajęciach.
Rozdział 3R ozporządzenia został zmieniony zgodnie ze wskazaniem Trybunału Konstytucyjnego.
Zarzuty skarżących
Skarżący podnoszą naruszenie Artykułu 9 Konwencji, ze względu na fakt, iż skarżący był narażonyna nękanie ze strony władz szkoły, jak i uczniów z powodu nieuczestniczenia w lekcjach religii. Skarżący wskazali, że żadne efektywne środki nie zostały podjęte przez szkołę, aby zaradzić trudnej sytuacji skarżącego. Prokuratura umorzyła postępowanie ze względu na brak możliwości postawienia zarzutów władzom szkoły pomimo faktu, że skarżący podupadł na zdrowiu w wyniku zastraszania i prześladowania, którego był ofiarą w szkole.
Skarżący podnieśli, że skarżący był dyskryminowany przez władze ze względu na jego przekonania.
Skarżąca w istocie skarży się w związku z art. 2 Dodatkowego Protokołu do Konwencji, podnosząc, że Państwo nie uszanowało jej prawa do zapewnienia edukacji syna w zgodzie z jej przekonaniami filozoficznymi, gdyż nie zorganizowało kursu etyki, jak nakazywało tego obowiązujące prawo, jak również nie podjęło efektywnych środków w celu ukrócenia nękania, na które narażony był jej syn.
Pytania do stron
1. Czy fakt, że nie został zorganizowany kurs etyki dostępny dla skarżącego zgodnie z obowiązującym prawem stanowi brak szacunku ze strony władz dla wolności jego myśli, sumieniai religii?
Czy fakt ten stanowi złamanie prawa skarżącej do zapewnienia wychowania jej syna w zgodzie z jej przekonaniami filozoficznymi, gwarantowanego przez Artykuł 2 Dodatkowego Protokołu do Konwencji?
Czy skarżącym przysługują jakiekolwiek efektywne metody zadośćuczynienia w tym względzie?
Czy skarżący skorzystaliz takich środków?
2. Czy doszło do naruszenia wolności myśli, sumienia i religii skarżących w rozumieniu Artykułu 9 § 1 Konwencji, ze względu na rzekomy stosunek władz szkoły do skarżącego?Jeśli tak, czy takie naruszenia było nakazane przez prawo i niezbędne w rozumieniu Artykułu 9 § 2 ?
3. Mając na uwadze powyższe, czy skarżący byli dyskryminowani z powodu ich osobistych przekonań wbrew treści Artykułu 14 Konwencji czytanego razem z Artykułem 9?
Tłumaczenie Ewa Dukaczewska
Zobacz: wersja angielska