Komentarz do dokumentu: Prawnokarna ochrona zdrowia i życia ludzkiego od momentu rozpoczęcia porodu (Orzeczenia)
Autor: Helena Ścigała    Data dodania: 2008-11-30 00:21:25

Definicja zakresowa pojęcia człowiek jest jasna – jest to osobnik z gatunku Homo sapiens. Nie ma wątpliwości, iż na przynależność tą nie wpływa w żaden sposób rozwój umysłowy poszczególnych osobników, czy ich rozwój fizyczny a jedynie kod genetyczny.

Kontrowersje w dzisiejszych czasach wzbudza natomiast definicja ontogentetyczna – to jest taka, która definiuje pojęcie człowieka ze względu na początek i koniec życia jednostkowej istoty ludzkiej. Zagadnienia te (m. in. aborcja czy eutanazja) są żywo dyskutowane zarówno przez polityków, jak i filozofów, etyków i przedstawicieli religii. Spór o ochronę życia nie zakończył się wypracowaniem (i najprawdopodobniej nigdy się nie zakończy) wspólnej, akceptowanej przez wszystkich definicji początku i końca życia człowieka.

Natomiast prawo karne, w którym pojęcie „człowiek” staje się znamieniem przestępstwa, nie może pozwolić sobie na taką niedookreśloność, czy pozostawiać tą kwestię do indywidualnej decyzji osób sprawujących wymiar sprawiedliwości.

Definicja znamienia „człowiek” w prawie karnym ma doniosłe znaczenie praktyczne, ponieważ pozwala precyzyjnie stwierdzić istnienie przedmiotu ochrony, a w konsekwencji wypełnienia jednego ze znamion przestępstw określonych w rozdziale XIX kk tj. przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu.

Nie ulega wątpliwości, że polskie ustawodawstwo karne chroni życie ludzkie od poczęcia do śmierci (wyjątki od tej zasady precyzuje ustawa z dnia 7 stycznia 1993 r. „o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” z późniejszymi zmianami).

Ochrona ta jednak nie jest identyczna we wszystkich fazach rozwoju człowieka. Intensywność i zakres ochrony człowieka w fazie prenatalnej rozwoju jest inny niż człowieka żyjącego już samodzielnie poza łonem matki. Wyrazem tej różnicy jest istnienie w rozdziale XIX kk przestępstw, których podmiot działania określony jest znamieniem „człowiek” (np. art. 148 kk) oraz przestępstw, gdzie znamię to brzmi „dziecko poczęte”(np. art. 152, art. 153 kk).

W takim stanie prawnym niezwykle doniosła sprawą jest ustalenie konkretnej cezury czasowej rozdzielającej znamiona „dziecko poczęte” i „człowiek”. Uchwała SN z 26 października 2006, sygn. akt. Akt. I KZP 18/06 czyni takie rozróżnienie używając wykładni systematycznej i funkcjonalnej wymienionych wyżej przepisów z rozdziału XIX kk.

Rozważania nad wykładnią systematyczną powinniśmy rozpocząć oczywiście od porównania przedmiotów ochrony określonych w tych przepisach. Już pobieżnie porównanie nie pozostawia wątpliwości iż, znamię człowiek odnosi się do osoby już urodzonej, natomiast dziecko poczęte do fazy prenatalnej.

Znamiona te są rozłączne tj. jeżeli jakieś zachowanie uznamy za uszkodzenie ciała dziecka poczętego (zachowanie spenalizowane w art. 157a § 1 kk), nie możemy jednocześnie uznać, iż zachowanie to było uszczerbkiem na zdrowiu człowieka (zachowanie spenalizowane w art 156 kk). Z punktu widzenia systematycznego rozdzielenia tych dwu znamion niezwykle istotny jest art. 149 kk penalizujący dzieciobójstwo:

„Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

Artykuł ten posługuje się znamieniem modalnym czasu „w okresie porodu” oraz określa podmiot przestępstwa jako „dziecko” nie zaś „dziecko poczęte”. Jest to więc istotna wskazówka, w którym momencie szukać granicy między „dzieckiem poczętym” a „człowiekiem”.

Warto jednocześnie podkreślić, iż matka u której nie stwierdzi się, iż zabiła dziecko „pod wpływem przebiegu porodu”, a w konsekwencji nie spełnia znamion art. 149 odpowiada jak za zabójstwo tj. z art. 148 kk. Również osoby współdziałające z matką, udzielające pomocy lub podżegające odpowiadają odpowiednio za współudział, pomocnictwo i podżegactwo do przestępstwa zabójstwa określonego w art. 148 kk.

W świetle tych ustaleń jasne staje się, iż istota ludzka w okresie porodu jest już traktowana jako człowiek.(Oczywiście odnosząc się jedynie do zakresu znaczeniowego znamion przestępstw w prawie karnym, nie w znaczeniu etycznym czy moralnym). Tak więc zbliżając się do ostatecznego ustalenia granicy podziału znamion podmiotowych przestępstw z Rozdziału XIX kk musimy odpowiedzieć na pytanie – od którego momentu możemy mówić o „czasie porodu”?

Kwestia ta była i jest szeroko dyskutowana w doktrynie polskiego prawa karnego. Wykształciły się cztery główne poglądy na ten temat:

1. kryterium rozwojowe – granicą między dzieckiem poczętym a człowiekiem jest osiągnięcie przez dziecko zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej (zwykle około 22 tygodnia ciąży). Jest to kryterium opracowane najwcześniej, jeszcze pod rządami kodeksu karnego z 1932 r., sprzeczne z wykładnią Kodeksu karnego z 1997 roku, który jak już ustaliliśmy wiąże tą granicę z momentem porodu. Wykładnia językowa słowa poród jasno określa, iż dziecko nawet zdolne do samodzielnego życia ale nie znajdujące się jeszcze w fazie porodu nie może być traktowane jako podmiot znamienia człowiek.

2. kryterium położnicze – rozpoczęcie porodu tj. wystąpienie skurczów macicy dających postęp porodu. Taka interpretacja rozpoczęcia okresu porodu daje dziecku najszerszą czasowo ochronę.

3. kryterium fizjologiczne – podjęcie samodzielnego oddychania własnymi płucami

4. kryterium fizyczne – w chwili całkowitego lub częściowego opuszczenia łona matki.

Sąd Najwyższy w swojej uchwale opowiedział się za kryterium położniczym. Odnośnie kryterium fizjologicznego i fizycznego stwierdzono, iż „nie kwestionując spektakularnego charakteru tych zaszłości, nie sposób jednak zaprzeczyć, że są one końcowym stadium narodzin i finalizują jedynie proces, jakim niewątpliwie jest poród. (...) wybór wskazywanych przez zwolenników obu stanowisk momentów czasowych razi sztucznością.”

Również wykładania funkcjonalna pozwala uznać kryterium położnicze za jedyne rozsądne, nie pozostawiające w obecnym stanie prawnym luk. Możemy sobie przecież wyobrazić sytuację, w której śmierć dziecka następuje poprzez tamowanie porodu, wykluczając w ogóle możliwość samodzielnego oddechu lub opuszczenia łona matki. Zakładając poprawność kryterium fizjologicznego lub fizycznego, prowadziłoby to do luki w przepisach prawa – w sytuacji takiej nie zostałyby spełnione przesłanki art. 152 § 3kk (ciąży w żaden sposób nie „przerywano”) ani przesłanki art. 149 kk (brak wypełnienia znamienia modalnego „okresu porodu”) a tym bardziej art. 148 kk.

Równocześnie takie ustalenie granicy porodu sprawiałoby, iż dziecko od momentu rozpoczęcia porodu nie posiadałoby pełnej ochrony prawnej przynależnej człowiekowi. „Trzeba bowiem uznać za racjonalne, że w trudnym, nierzadko krytycznym okresie porodu rodzący się korzysta z pełnej ochrony prawa udzielanej człowiekowi. (...) Trzeba też podkreślić, że ochrona życia i zdrowia człowieka nie ogranicza się wyłącznie do określenia odpowiedzialności za naruszenie tych dóbr (...) lecz również już tylko za naruszenie tych dóbr. (...) W płaszczyźnie art. 160 kk oznaczałoby to pozbawienie rodzącego się ochrony w czasie, w którym jest ona niezbędna.”

Pozostaje kwestia ustalenia, w jakim momencie rozpoczyna się poród w przypadku cesarskiego cięcia. Sąd Najwyższy wyraził przekonanie, iż jest to alternatywny, równoprawny sposób przeprowadzenia porodu i zakres ochrony dziecka w ten sposób się rodzącego powinien być zbieżny z takim zakresem
odniesionym do dziecka rodzącego się w sposób naturalny. Tak więc per analogiam należy uznać, iż „okres porodu” obejmuje cały okres wykonywania tego zabiegu, tak więc od momentu rozpoczęcia do niego przygotowań.

Oczywiście rozważania te odnoszą się do sytuacji, kiedy dziecko planowo rodzi się poprzez cesarskie cięcie, nie zaś kiedy zabieg ten staje się konieczny już w czasie przebiegu naturalnego porodu. W takiej sytuacji „okres porodu” rozpoczyna się oczywiście wraz z pojawieniem się skurczy dających postęp porodu (to jest wcześniej niż w momencie rozpoczęcia przygotowań do zabiegu cesarskiego cięcia).

Wszystkie przedstawione tutaj rozważania Sadu Najwyższego doprowadziły do uchwalenia następującej reguły interpretacyjnej znamienia człowiek: „przedmiotem ochrony art.160 kk jest życie i zdrowie człowieka od rozpoczęcia porodu (wystąpienia skurczów macicy dających postęp porodu), a w wypadku operacyjnego zabiegu cesarskiego cięcia kończącego ciążę – od podjęcia czynności zmierzających do przeprowadzenia tego zabiegu.”

Helena Ścigała