Komentarz do dokumentu: Jipa (Orzeczenia)
Autor: Maciej Westfal    Data dodania: 2009-02-02 20:16:39

W dniu 10 lipca 2008 roku zapadł wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-33/07, w której to Trybunał dokonał wykładni przepisów dyrektywy 2004/38 w sprawie prawa obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich.

STAN FAKTYCZNY I PRAWNY

Pan Gheorghe Jipa 10 września 2006 r. opuścił Rumunię i udał się do Belgii. 26 listopada 2006 r. nastąpiło wydalenie pana Jipy z terytorium Belgii. Podstawą wydalenia była zawarta 20 października 1995 roku umowa pomiędzy rządem Rumunii a rządami Belgii, Holandii oraz Luksemburga. Przedmiotem owego porozumienia było zobowiązanie się Rumunii do ponownego przyjęcia na swoje terytorium „każdego kto przestał spełniać przesłanki wjazdu lub pobytu” na terytorium jednego z trzech krajów będących sygnatariuszami owego porozumienia.

Warunkami do przyjęcia danej osoby z powrotem na terytorium Rumunii było znalezienie się danej osoby w sytuacji sprzecznej z prawem oraz domniemanie, że jest ona obywatelem rumuńskim.

Już po wydaleniu, gdy pan Jipa znalazł się na terytorium swojego ojczystego kraju, Dyrekcja Generalna ds. Paszportów w Bukareszcie złożyła wniosek do sądu (Tribunalul Dâmboviţa) o wydanie zakazu przemieszczania się pana Jipy do Belgii na okres do trzech lat. Działania Dyrekcji – będącej częścią Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych były zgodne z prawem rumuńskim. Mianowicie wniosek, o którym mowa, został złożony na podstawie rumuńskiej ustawy z 2005 roku określającej zasady swobodnego przemieszczania się obywateli rumuńskich za granicę tego kraju. Akt ten dawał państwu możliwość czasowego ograniczania prawa podróżowania obywateli rumuńskich do określonego państwa. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce przed momentem, w którym Rumunia stała się członkiem Unii Europejskiej czyli do 1 stycznia 2007 roku.

PYTANIA PREJUDYCJALNE

W momencie wstąpienia Rumunii do Unii pojawiła się słuszna wątpliwość czy ten konkretny, nałożony na obywatela jednego z państw członkowskich, zakaz przemieszczania się do innego państwa członkowskiego nie jest sprzeczny z art. 18 Traktatu WE dotyczącym obywatelstwa Unii oraz z przepisami dyrektywy 2004/38.

W związku z tym sąd rumuński rozpatrujący tę sprawę zwrócił się w trybie art. 234 TWE do Trybunału z 3 pytaniami prejudycjalnymi. Trybunał w swoim orzeczeniu podążył za argumentacją wyrażoną w opinii Rzecznika Generalnego. W istocie sens tych pytań sprowadza się do tego, czy prawo wspólnotowe, a w szczególności dyrektywa w sprawie prawa obywateli Unii Europejskiej do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium Unii, jest sprzeczna z uregulowaniem rumuńskim, które umożliwia ograniczenie korzystania z powyższego prawa obywatelowi rumuńskiemu z powodu jego uprzedniego wydalenia, spowodowanego znalezieniem się w „sytuacji sprzecznej z prawem”.

ROZSTRZYGNIĘCIE TRYBUNAŁU

Trybunał zauważył, że pan Jipa będąc obywatelem rumuńskim korzysta jednocześnie z wywodzących się z art. 17.1 TWE uprawnień przynależnych obywatelowi Unii. Skutkiem czego może powoływać się na uprawnienia wynikające z faktu posiadania tego statusu, w tym też wywodzącego się z art. 18 TWE prawa do swobodnego przemieszczania się i przebywania na terytorium innych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Rzecznik Generalny w swojej opinii podkreślił fakt, że prawo obywatelskie z art. 18 TWE obejmuje nie tylko prawo do wjazdu na obszar innego państwa członkowskiego, ale również prawo do opuszczenia terytorium własnego państwa. Co więcej, aby skorzystać z tego uprawnienia, obywatelowi Unii wystarczy legitymować się dowodem tożsamości, którego wydania lub odnowienia państwo członkowskie nie ma prawa odmówić, zgodnie z art. 4 ust. 3 dyrektywy 2004/38. Co więcej, do powołania się na fakt bycia obywatelem Unii wystarczy sam status obywatela jednego z państw członkowskich, gdyż art. 18 TWE kreujący obywatelstwo UE zgodnie z orzeczeniem w sprawie Baumbast (C-413/99) ma skutek bezpośredni, co oznacza, że osoby fizyczne mogą się na nie powoływać.

Z drugiej jednak strony prawo obywateli Unii do swobodnego przemieszczania się może podlegać ograniczeniom i być uzależnione od spełnienia pewnych, zresztą ściśle określonych warunków. Może mieć to miejsce wyłącznie wówczas, gdy owe ograniczenia pozostaną zgodne z Traktatem WE i ze środkami przyjętymi w celu jego wykonania (art. 18 ust. 1 TWE). W powyższej sprawie swoistą „furtką”, pozostawioną państwom członkowskim jest artykuł 27 dyrektywy 2004/38. Postanowienia tego przepisu umożliwiają wprowadzenie ograniczeń w swobodzie przepływu obywateli Unii ze względu na porządek i bezpieczeństwo publiczne.

W przypadku tych kategorii, będących podstawami do ograniczenia swobody przemieszczania się i pobytu, linia orzecznicza ETS jest utrwalona. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości określa wymogi niezbędne do odwołania się do porządku publicznego, jako podstawy wprowadzenia zakazu przemieszczania się i pobytu.

Pierwszym z nich jest fakt zakłócenia porządku prawa, drugim - rzeczywiste, aktualne i dostatecznie poważne zagrożenie podstawowego interesu społeczeństwa. Przy czym, aby podjąć środki odwołujące się do powyższej podstawy prawnej, niezbędna jest analiza indywidualnego zachowania konkretnej osoby. Niedopuszczalnym, według Trybunału, byłoby uzasadnienie opierające się na względach ogólnej prewencji lub niebezpośrednio związane z danym indywidualnym przypadkiem, ale na przykład z pewnymi przesłankami zewnętrznymi.

Jak podniósł Trybunał, w sporze mającym miejsce w postępowaniu przed sądem krajowym, wniosek o ograniczenie prawa pana Jipy do wyjazdu do Belgii opiera się wyłącznie na samym fakcie jego wydalenia. Nie przeprowadzono w tej sprawie jakiegokolwiek indywidualnego badania i oceny zachowania jego osoby. Ponadto, wniosek został wniesiony bez żadnego odniesienia względem potencjalnych zagrożeń, jakich pan Jipa mógłby być przyczyną. Samo wydalenie z Belgii, jak się również okazało, nie opierało się na względach porządku i bezpieczeństwa publicznego, więc automatyczne powoływanie się na ten fakt było nieuzasadnione.

Odnosząc te spostrzeżenia do sprawy pana Jipy należy zauważyć, że Trybunał przychylił się do opinii Rzecznika Generalnego w kwestii konfrontacji zasad wypracowanych przez orzecznictwo ETS z tą sprawą. Przyznał możliwość wprowadzenia do porządku prawnego państw członkowskich środka w postaci wydalenia, jak i zakazu przemieszczania się obywatela UE do terytorium państwa, gdzie działał w sposób sprzeczny z prawem. Jednak warunkiem zastosowania takiej instytucji prawnej wobec obywatela własnego państwa jest, jak się wydaje, zagwarantowanie w praktyce rozpatrzenia danej indywidualnej sprawy bez jakiegokolwiek elementu automatyzmu, który bez wątpienia w powyższej sprawie miał miejsce. W takiej sytuacji jak zauważa Trybunał, jedynie wówczas, gdy indywidualne zachowanie badanej osoby stanowi rzeczywiste, aktualne i dostatecznie poważne zagrożenie narażające jeden z interesów społecznych, możliwe będzie zastosowanie konkretnej formy ograniczenia prawa do przemieszczania się do określonego państwa członkowskiego. Innymi słowy, Trybunał przypomniał tym, że dokonanie niezbędnych ustaleń w tym względzie należy do sądu krajowego.

Abstrahując od powyższej sytuacji faktycznej Trybunał zaznaczył, że państwa członkowskie posiadają swobodę w dookreślaniu wymogów porządku i bezpieczeństwa publicznego. Przyczyną tego jest założenie istnienia zróżnicowanych krajowych specyfik oraz możliwości powstawania w różnym okresie w różnych państwach członkowskich odmiennych krajowych potrzeb odnośnie poziomu porządku i bezpieczeństwa publicznego. Przy czym tenże Trybunał wyraźnie i wielokrotnie podkreślał potrzebę możliwie wąskiej interpretacji wymogów umożliwiających nakładanie zakazów, tak ażeby ich zasięg był łatwy do przewidzenia i zbliżony na obszarze całej Wspólnoty. Każdorazowa ocena i obowiązek indywidualnego badania tego typu sprawy pozostaje zgodnie z powyższą zasadą w gestii sądu krajowego, od którego decyzji zależy wydanie tego typu środka prawnego jakim jest (hipotetyczny) zakaz przemieszczania się lub wydalenie. Pamiętać należy również, że charakter i sposób egzekucji każdego z ograniczeń musi pozostać zgodny z zasadą proporcjonalności. Oznacza to, że w zakres oceny sądu krajowego wchodzić będzie także określenie, czy w ogóle i które z ograniczeń przemieszczania się jest odpowiednie dla zapewnienia realizacji założonych celów i nie wykracza poza to co jest niezbędne do jego osiągnięcia.

KOMENTARZ

W powyższej sprawie nie zostało dowiedzione, że indywidualne zachowanie pana Jipy stanowi lub może stanowić zagrożenie dla podstawowych interesów społeczeństwa. Co więcej, wcale nie zostały zbadane, ani przyczyny wydalenia, ani stan po wydaleniu. Stąd można wywodzić, że sąd krajowy, który będzie badał sprawę oddali wniosek o ustanowienie zakazu przemieszczania się do Belgii na okres trzech lat dla pana Jipy.

Sam zakres możliwości zastosowania tego typu ograniczeń pozostaje, jak się wydaje niezwykle wąski, gdyż choćby niewiele szersze rozumienie sytuacji mogących stać się podstawą do tego typu zakazów, spowodowałoby pozbawienie praktycznego znaczenia jednego z filarów prawa wspólnotowego, jakim jest zapewniona swoboda przemieszczania się na terytorium Unii Europejskiej jej obywateli. Sam Trybunał zresztą wielokrotnie opowiadał się za możliwie najszerszą wykładnią zasady swobody przepływu osób i jak najwęższym rozumieniem odstępstw od tej zasady, szczególnie w sytuacjach związanych z obywatelstwem Unii (sprawy połączone C-482/01 i C-493/01 Orfanopoulos i Oliveri).

Wydaje się, że zakaz przemieszczania się oraz wydalenie są środkami, które ETS przynajmniej milcząco dopuścił jako środek możliwy do wprowadzenia do porządków prawnych państw Wspólnoty. Jednakże wnioski jakie płyną z orzeczenia Jipa dotyczą również tego kiedy i jak takie środki mogą być zastosowane. Odnoszę wrażenie, że jest to obwarowane szeregiem utrudnień zawężających pole zastosowania tych ograniczeń w swobodzie przemieszczania się. Po pierwsze, musiałaby istnieć specjalna regulacja określająca kategorie ograniczeń w przemieszczaniu się. Po drugie, sama regulacja prawna musiałaby zawierać przedział sytuacji mogących być podstawą do zastosowania takich ograniczeń. Po trzecie, same ograniczenia nie mogłyby wykraczać poza barierę zasady proporcjonalności, a więc musiałyby być odpowiednie dla zapewnienia realizacji założonego celu i nie wykraczałyby poza to, co jest niezbędne do jego osiągnięcia. Po czwarte, sąd badając indywidualnie sprawę doprecyzowywałby każdorazowo zakres wynikający z regulacji do wagi sytuacji faktycznej. W praktyce wymogi rzeczywistego, aktualnego i dostatecznie poważnego zagrożenia dla jednego z podstawowych interesów społeczeństwa powodują, jak się wydaje, zawężenie możliwości zastosowania tych ograniczeń do poważnych przestępstw kryminalnych, co wiąże się już jednak z inną sferą regulacji wspólnotowych.

Inną trudnością praktyczną, którą można wyczytać z kart wyroków Trybunału jest to, jakiego porządku prawnego należałoby chronić w danej sprawie oraz sąd, którego państwa miałby prawo tego dokonać. Trybunał wskazał, że środek ograniczający prawo do swobodnego przemieszczania się powinien zostać zastosowany w świetle okoliczności właściwych ochronie porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego państwa członkowskiego, które go stosuje. Środek ten nie może więc opierać się tylko na podnoszonych przez inne państwo członkowskie motywach. Naturalnie, jak celnie wskazano w tym orzeczeniu, nie można wykluczyć, że tego typu motywy mogłyby być uwzględnione. Jednak może to mieć miejsce wyłącznie w ramach oceny przeprowadzanej przez właściwe organy państwa członkowskiego badającego zasadność zastosowania środka ograniczającego swobodne przemieszczanie się.


Porozumienie z 1995 r. między rządami Królestwa Belgii, Wielkiego Księstwa Luksemburga i Królestwa Niderlandów a rządem Rumunii dotyczące ponownego przyjmowania osób, które znajdują się w sytuacji sprzecznej z prawem.

Dyrektywa 2004/38/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie prawa obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich (Dz.U. L 158, s. 77, i sprostowanie Dz.U. L 229, s. 35).


Maciej Westfal