Komentarz do dokumentu: Przeludnienie celi (Orzeczenia)
Autor: Barbara Grabowska Data dodania: 2008-11-14 01:50:56
Przeludnienie w więzieniach narusza Konstytucję
Trybunał Konstytucyjny w dniu 26 maja 2008 r. wydał wyrok w sprawie, która odnosi się do powszechnego problemu, jaki występuje w polskich zakładach karnych – przeludnienia w celach (i). Postępowanie w sprawie SK 25/07 zostało wszczęte na skutek skargi konstytucyjnej wniesionej przez Jacka Garbacza, w której wnosił o zbadanie zgodności art. 248 § 1 kodeksu karnego wykonawczego (dalej: k.k.w.) z art. 41 ust. 4 i art. 40 w zw. z art. 31 ust. 2 i z art. 2 Konstytucji.
Skarżony przepis (ii) stanowi wyjątek od zasady wyrażonej w art. 110 § 2 k.k.w., zgodnie z którym powierzchnia w celi więziennej powinna wynosić nie mniej niż 3 m2 na jedną osobę. O powszechnym charakterze korzystania przez dyrektorów zakładów karnych z tego przepisu świadczy m.in. tzw. opinia przyjaciela sądu, jaką w tej sprawie złożyła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, wskazując (w momencie składania amicus curiae) na 17 spraw oczekujących na rozpatrzenie przez ETPC, zakomunikowanych rządowi RP w ciągu 2007 r., które dotyczyły przeludnień w więzieniach. Fundacja wskazała również, że praktyka umieszczania osób skazanych na pozbawienie wolności stała się zasadą i powszechną praktyką, a nie sytuacją wyjątkową.
Trybunał przystępując do rozpoznania sprawy wskazał m.in. na użyty w tym przepisie zwrot pozwalający na jego stosowanie „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”, co świadczy o tym, że przepis ten nie może podlegać wykładni rozszerzającej. Zwrócił także uwagę, że czas stosowania dyspozycji tego przepisu został określony jako „czas oznaczony”. W praktyce zdarza się jednak, że de facto staje się on czasem nieokreślonym.
Ponadto, Trybunał słusznie odniósł się do standardów, jakie obowiązują w innych krajów europejskich odnoszących się do minimalnej powierzchni. Efektem porównania zapisów znajdujących się w innych systemach prawnych było uznanie, że 3 m2, o których mówi polska ustawa należy do najniższych wskaźników w Europie (iii).
Trybunał odwołał się także do skutków, jakie może wywoływać przeludnienie, wskazując, że stanowi ono zagrożenie realizacji resocjalizacyjnych celów kary pozbawienia wolności. Wskazał, że w zatłoczonym zakładzie osadzony w nim człowiek jest pozbawiony wszelkich elementów intymności, powstaje konieczność stałego przebywania w bliskim kontakcie fizycznym z innymi osobami, w tłumie więźniów często wobec siebie wrogich, agresywnie nastawionych. W konsekwencji, przeludnienie patologizuje społeczność więzienną.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, treść zaskarżonego art. 248 § 1 k.k.w. i jego interpretacja w praktyce powoduje, że przepis ten jest niezgodny z art. 40 i art. 41 ust. 4 Konstytucji. Przeludnienie w więzieniach, na skutek stosowania zaskarżonego przepisu k.k.w., może bowiem stanowić niehumanitarne traktowanie więźniów. Trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której w celi o powierzchni mniejszej niż 3 m2 na osobę można mówić o zrealizowaniu postulatu humanitarnym traktowaniu, które zawiera także warunek prowadzenia działań wychowawczych i pomocowych, które przygotowują do życia na wolności oraz powstrzymują od powrotu do przestępstwa, a więc pozwalają zrealizować cele kary.
Argumentem, który z pewnością zaważył na uznaniu skarżonego przepisu za niezgodny z Konstytucją, w szczególności z art. 41 ust. 4 i art. 40 Konstytucji był przywołany kilkakrotnie w uzasadnieniu precedensowy wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 2007 r. w sprawie (sygn. akt V CSK 431/06), w której powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz zadośćuczynienia od Skarbu Państwa - Okręgowego Inspektoratu Służby
Więziennej „za utratę zdrowia, niewłaściwe leczenie oraz poniżające i nieludzkie traktowanie w zakładach karnych, w których przebywał w przeludnionych celach, gdzie na jednego osadzonego przypadała powierzchnia poniżej 3 m. kw., nie wszyscy mieli łóżka, a miejsce gdzie znajdowały się sanitariaty nie było oddzielone od reszty pomieszczenia. Sąd Najwyższy wskazał wtedy, że obowiązek płynący z art. 30 Konstytucji, a który mówi o konieczności poszanowania godności każdego człowieka „powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim wszędzie tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka represji”. Doszedł ponadto do przekonania, po uwzględnieniu bogatego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, że kara pozbawienia wolności w przeludnionych celach może stanowić przejaw poniżającego traktowania, prowadzącego do naruszenia godności osób pozbawionych wolności, co może stanowić podstawę dochodzenia przez osadzonego zadośćuczynienia, jako konsekwencji naruszenia jego dóbr osobistych: godności i prawa do intymności. Zaznaczył przy tym, że nie można uznać takich warunków „za uzasadniony i normalny element kary pozbawienia wolności”.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, określenie w art. 248 § 1 k.k.w. uprawnień organu penitencjarnego w sposób niejasny, nieprecyzyjny, umożliwiający bardzo szeroką interpretację, stanowi naruszenie zasad przyzwoitej legislacji.
Powołując się na swoje dotychczasowe orzecznictwo Trybunał dokonał przy tym pogłębionej analizy tej zasady, wskazując na jej kluczowe elementy:
wymóg takiego sformułowania przepisów ograniczających konstytucyjne wolności lub prawa, aby możliwe było jednoznaczne ustalenie podmiotu uprawnionego do stosowania ograniczeń (w stosunku do skarżonego przepisu Trybunał słusznie uznał, że ten wymóg został spełniony),
stopień precyzji przepisu, który gwarantować będzie jego jednolitą wykładnię i stosowanie,
takie ujęcie przepisu, które sprawi, że jego zakres zakres jego zastosowania obejmować będzie wyłącznie te sytuacje, w których działający racjonalnie ustawodawca rzeczywiście dopuszczał ograniczenia w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw.
Kluczowym stwierdzeniem Trybunału odnoszącym się do zasad prawidłowej legislacji w kontekście praw człowieka stanowi uznanie, że „Niejasność przepisów należy uznać za wyraz niedostatecznej troski ustawodawcy o podmiotowe traktowanie adresatów prawa” oraz że warunkiem jasności przepisu jest zamieszczenie w nim klarownych unormowań, przede wszystkim zrozumiałych dla adresatów.
Trybunał uznał, że kwestionowany przepis art. 248 § 1 k.k.w. nie spełnia tych kryteriów przez użycie zwrotów niedookreślonych, przez co jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny zwrócił także uwagę na ciekawą, a jednocześnie dość niepokojącą (z punktu widzenia możliwego do obalenia domniemania racjonalności ustawodawcy) rzecz. Mianowicie art. 248 k.k.w został zamieszczony w rozdziale XXII „Przepisy przejściowe i końcowe” k.k.w. Powstaje zatem słuszne pytanie, czy nie powinien on znaleźć się „w pobliżu” przepsu, który mówi o regule, od którego wyjątkiem jest skarżony przepis,a zatem czy nie powienien zostać umieszczony bezpośrednio po art. 110 § 2 k.k.w. „Umieszczenie go w przepisach przejściowych ma, jak się wydaje, podkreślać jego wyjątkowy i – być może – przejściowy (tymczasowy) charakter.” stwierdził na koniec uzasadnienia Trybunał.
W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny uznał art. art. 248 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny wykonawczy jest niezgodny z art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 2 Konstytucji. Odroczył przy tym termin utraty mocy obowiązującej przez ten przepis o 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Należy mieć zatem nadzieję, że tym razem ustawodawca dostatecznie wcześnie rozpocznie prace legislacyjne mające na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 26 maja 2008 r.
Barbara Grabowska
(i) Wskazują na to dane Ministerstwa Sprawiedliwości, według których w marcu 2008 r. przeludnienie w polskich więzieniach wyniosło 110,9%.
(ii) „W szczególnie uzasadnionych wypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych, na czas określony, w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m2. O takim umieszczeniu należy bezzwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego”.
(iii) W Austrii – 6 m2, w Belgii – 9 m2, w Bośni i Hercegowinie – 4 m2, na Cyprze – 9,5 m2, w Czechach – 3,5 m2, w Danii – 6-7 m2, w Finlandii – 7 m2, w Grecji – 10 m2, w Hiszpanii – 6 m2, w Holandii – 10 m2, w Irlandii – 6-10 m2, w Islandii – 6-10 m2, w Niemczech – 7 m2, w Norwegii – 6-10 m2, w Portugalii – 7 m2, w Turcji – 8-9 m2, we Włoszech – 9 m2, w Rumunii – 6 m2, w Chorwacji – 8 m2, w Bułgarii – 6 m2