Komentarz do dokumentu: Dzwonkowski (Orzeczenia)
Autor: Mariusz Lewandowski Data dodania: 2008-12-10 11:35:55
Sprawa obywatela polskiego Dariusza Dzwonowskiego przeciwko Polsce rozstrzygnięta przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w dniu 12 kwietnia 2007 r. jest klasycznym przykładem naruszenia art. 3 Konwencji Europejskiej. Jest także doskonałym pretekstem dla rozważań na temat tego artykułu.
Art. 3 Konwencji Europejskiej – zarys problemu
Europejska Konwencja Praw Człowieka (i) w art. 3 stanowi, iż `Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu`. Podobny przepis zawierają także Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (ii), Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (iii), Amerykańska Karta Praw Człowieka (iv) oraz Afrykańska Karta Praw Człowieka i Ludów (v). Wymienione dokumenty zawierają niewielkie różnice jakościowe regulacji, ale najważniejszym jest, iż konstytuowana przez nie wolność od tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania ma status wolności chronionej w sposób absolutny.
Przywołany art. 3 Konwencji zawiera jedną z najbardziej podstawowych wartości demokratycznych społeczeństw (vi). Zakaz tortur oraz nieludzkiego albo poniżającego traktowania lub karania nie podlega derogacji na wypadek wojny lub w obliczu innego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu narodu (vii). Nawet w najtrudniejszych okolicznościach, takich jak zwalczanie terroryzmu i przestępczości zorganizowanej bezwzględnie pozostaje aktualnym. A minori ad maius nie dopuszcza się jego jakichkolwiek ograniczeń ad casum.
Potwierdził to Trybunał Strasburski w swoim orzecznictwie, expressis verbis stanowiąc, iż `zakazuje w sposób absolutny tortur,(...), niezależnie od okoliczności i sposobu zachowania ofiary`(viii). Innymi słowy, nadaje on art. 3 charakter prawa bezwzględnego (iX).
Konfrontując treść art. 1 EKPCz, który zobowiązuję państwa – strony do zapewnienia każdemu człowiekowi podlegającemu ich jurysdykcji praw i wolności określonych w Rozdziale I Konwencji, z art. 3, należy zauważyć, iż muszą one podejmować kroki gwarantujące, aby osoby te nie były poddane torturom ani złemu traktowaniu. Środki takie powinny zapewniać ochronę skuteczną, zwłaszcza dzieci i innych osób bezbronnych oraz umożliwiać zapobieżenie takim negatywnym praktykom, o którym władze krajowe powinny były wiedzieć (x).
Warto przytoczyć w tym miejscu sprawę M.C. przeciwko Bułgarii, dotyczącą niewłaściwego sposobu prowadzenia postępowań karnych w sprawach o gwałt, w której Trybunał wskazał, że zgodnie ze współczesnymi standardami i procesami obowiązek państw ochrony przed traktowaniem i karaniem niezgodnym z art. 3 musi również obejmować penalizację i skuteczne ściganie każdego niedobrowolnego aktu seksualnego, także w sytuacji, gdy jego ofiara nie stawia oporu (xi).
Przedmiotem art. 3 są tortury oraz nieludzkie i poniżające traktowanie lub karanie. Organy Konwencji Europejskiej dla wykładni pojęcia `tortur` posługują się definicją przyjęta w art. 1 Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania z 10 grudnia 1984 roku (xii). Wynika z niej, że torturą, jest każde działanie, za pomocą którego osobie torturowanej umyślnie zadaje się dotkliwy ból lub cierpienie, fizyczne bądź psychiczne, aby uzyskać od niej lub od osoby trzeciej informacje lub wyznania, aby ukarać ją za czyn popełniony przez nią lub osobę trzecią albo o którego dokonanie jest ona podejrzana, a także aby zastraszyć lub wywrzeć nacisk na nią lub osobę trzecią albo w innym celu wynikającym z dyskryminacji w jakiejkolwiek formie, gdy taki ból lub cierpienie powodowane są przez funkcjonariusza państwowego lub inną osobę występującą w charakterze urzędowym lub też z ich polecenia albo za ich wyraźną czy milczącą zgodą (xiii). Nie obejmuje to bólu lub cierpienia wynikającego jedynie ze zgodnych z prawem sankcji, nieodłącznie z nimi związanego lub przypadkowego.
Na podstawie orzecznictwa strasburskiego przyjmuje się, że tortury są formą szczególną umyślnego, nieludzkiego traktowania powodującego bardzo poważne i dotkliwe cierpienie (xiV). Trybunał uznaje traktowanie za nieludzkie m.in. wtedy gdy, podjęto je z premedytacją, stosowano bez przerwy, powodując obrażenia lub poważne cierpienie fizyczne lub psychiczne (xv). Natomiast, w związku z pojęciem `poniżające traktowanie` ETPCz podkreślił, że nie można takiego stwierdzić, jeśli nie było poniżenia lub upodlenia ofiary choćby w minimalnym stopniu. Ocena tego stopnia jest jednak względna i zależy od okoliczności konkretnej sprawy (xvi). Mianowicie, traktowanie można uznać za poniżające, jeżeli rodzi u ofiary poczucie strachu i poniżenia, prowadzące do upodlenia, którego skutkiem może być załamanie fizyczne i psychiczne. Nadto wystarczy, że ofiara czuje się poniżona we własnych oczach.
Trybunał bada również, czy celem postępowania wobec jednostki jest poniżenie i upodlenie oraz czy – biorąc pod uwagę skutki – negatywnie wpłynęło ono na osobowość ofiary w sposób sprzeczny z art. 3 (xvii). Należy dodać, iż nawet cierpienie generujące się z naturalnej choroby – fizycznej lub umysłowej – może być objęte jego ochroną, gdy jest lub może być na skutek złego traktowania intensyfikowane, np. w związku z warunkami aresztowania, za które władze ponoszą odpowiedzialność (xviii).
Wspólnym mianownikiem opisanych wyżej terminów oraz fundamentem stwierdzenia naruszenia standardu Konwencji w przedmiotowej materii jest przekroczenie pewnego minimalnego poziomu dolegliwości danej formy traktowania lub karania człowieka (xiX), które będzie zależało od m.in. długości okresu złego traktowania, jego skutków psychicznych i fizycznych, a w niektórych okolicznościach płci, wieku i stanu zdrowia podmiotu.
Należy zauważyć, zgadzając się z profesor Gronowską, iż praktyka orzecznicza Trybunału Strasburskiego na tle art. 3 Konwencji ukazuje niezwykle zróżnicowane sytuacje, co jest odbiciem wielowarstwowości przedmiotu ochrony tego przepisu – godności osobowej (xx). Obejmowała ona sprawy najcięższe pod względem gatunkowym (Salman przeciwko Turcji, wyrok z dnia 27 czerwca 2000 r.), poprzez okazjonalne zastosowania w sposób nadmierny środków przymusu bezpośredniego w trakcie czynności służbowych i interwencji (Assenow przeciwko Bułgarii, wyrok z dnia 28 października 1998 r.), aż po przypadki `ekscentrycznego` nękania osoby (Jankow przeciwko Bułgarii, wyrok z dnia 11 grudnia 2003 r. dotyczący przymusowego zgolenia włosów więźniowi) (xxi).
Wolność jednostki od tortur i traktowania w sposób przewidziany w art. 3 nabiera szczególnego znaczenia, przede wszystkim, w warunkach rozumianego sensu largo systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. In primis, do naruszeń tego artykułu wielokrotnie dochodzi w trakcie czynności służbowych, interwencji, zatrzymań dokonywanych przez funkcjonariuszy publicznych. Tortury, poniżające lub nieludzkie traktowanie jest również realnym zagrożeniem dla osób już zatrzymanych, aresztowanych, przetrzymywanych w warunkach detencji.
Na szczególną uwagę zasługuje, w tym kontekście, sytuacja osób odbywających karę pozbawienia wolności. Już samo przymusowe `zamknięcie` mocno uderza w sferę godności człowieka, a skrajne warunki panujące w zakładach karnych, które są mankamentem i wizytówką system penitencjarnego Europy środkowo – wschodniej, mogą prowadzić do deprawacji jego wartości i dehumanizacji, co jest jawnie sprzeczne z art. 3.
Nadto, Trybunał rozpatrywał wolność od tortur w aspekcie zakazu wydalenia cudzoziemca z terytorium państwa do kraju, w którym istnieje realne ryzyko, iż zostanie on tam poddany torturom, nieludzkiemu bądź poniżającemu traktowaniu lub karaniu. Jest to bezsprzeczny standard strasburski, któremu ETPCz dał wyraz w orzeczeniu Shamayev i 12 innych osób przeciwko Rosji i Gruzji (xxii).
Dzwonkowski przeciwko Polsce
Sprawa Dzwonkowski przeciwko Polsce, jak już zostało powiedziane, stanowi modelowy przykład naruszenia art. 3 EKPCZ. Dzięki temu ETPCZ przy okazji jej rozpoznawania, a następnie rozstrzygania mógł podkreślić fundamenty wolności od tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.
Rekapitulując skrótowo stan faktyczny przypadku Dzwonkowkiego, należy wskazać, iż skarżący został dotkliwie pobity przez funkcjonariuszy policyjnych w trakcie czynności jego zatrzymania. Fakt ten został bezsprzecznie ustalony w toku postępowania krajowego, co stało się punktem wyjścia dla procesowania przez Trybunał jego skargi. Istotnym jest, iż skarżący, na tle zeznań świadków, nie stawiał nadmiernego czynnego oporu, a mimo to doznał poważnych obrażeń twarzy oraz innych części ciała. Kluczowe znaczenie dla sprawy ma okoliczność, iż wiele z tych obrażeń prawdopodobnie powstało już po zatrzymaniu skarżącego, w czasie jego eskortowania do izby wytrzeźwień. Nadto, pejoratywny wydźwięk dla działania polskich organów ścigania i prewencji w opisywanej sprawie ma nie tylko fakt, iż policjanci brutalnie znęcali się i maltretowali zatrzymanego, ale również opieszałość prokuratora, który prowadził przeciwko nim postępowanie karne i bezzasadnie dwukrotnie zakończył je postanowieniem umarzającym (xxiii).
Trybunał rozpoznając przedmiotowa skargę opierał się na sui generis domniemaniu, iż `jeżeli osoba doznaje obrażeń w chwili zatrzymania czy też pozostając pod nadzorem policji, jakiekolwiek poniesione obrażenie nasuwa przypuszczenie, iż znęcano się nad tą osobą`(xxiV). Ponadto, jeżeli osoba przed akcją zatrzymania przez policję znajduje się w dobrym stanie zdrowia, a po jej zakończeniu (czy wypuszczeniu na wolność), stwierdza się u niej obrażenia to państwo zobowiązane jest do przedstawieniu przekonywujących i wiarygodnych wyjaśnień w jaki sposób obrażenia te powstały, w przeciwnym wypadku sprawa automatycznie i ewidentnie podlega artykułowi 3 EKPCZ (xxv). Taki ciężar dowodu spoczywał w badanej sprawie na władzach polskich, mimo to, nie przedstawiły one wiarygodnego wyjaśnienia przyczyn uszczerbku na zdrowiu skarżącego (xxvi). Co istotne, nieścisłości w zeznaniach świadków, zarówno innych zatrzymanych, jak i policjantów, złożonych na etapie postępowań krajowych, przemawiały in favorem przedstawionej w skardze wersji pokrzywdzonego.
Zdaniem Trybunału Strasburskiego, uciekanie się do użycia siły fizycznej w stosunku do osoby zatrzymanej/pozbawionej wolności, której zastosowanie nie było bezwzględnie spowodowane zachowaniem tej osoby, każdorazowo umniejsza godność ludzką i zasadniczo narusza dyspozycję art. 3 (xvii). W tym miejscu należy przypomnieć, iż zachowanie skarżącego podczas zatrzymania nie było nadmiernie agresywne i nie mogło generować konieczności tak intensywnego stosowania siły przez funkcjonariuszy. Ponadto, nie dysponował on żadnym niebezpiecznym narzędzie, a żaden z policjantów nie w trakcie akcji doznał obrażeń.
Dużą wagę przy analizowaniu sprawy Dzwonkowskiego Trybunał przywiązał do skali obrażeń jakich skarżący doznał przed przywiezieniem go do szpitala. Obejmowała ona: złamanie szczęki, nosa, krawędzi prawego oczodołu, lewej ręki, liczne krwiaki i siniaki, a także inne obrażenia na całym ciele. Mutatis mutandis, ETPCZ uznał, iż stopień poniesionej szkody i uszkodzeń ciała jednoznacznie wskazują, iż obrażenia skarżącego były wystarczająco poważne, aby kwalifikować się jako rezultat nieludzkiego i poniżającego traktowania w rozumieniu art. 3 (xxviii).
Mając na uwadze przywołane okoliczności, w szczególności fakt, iż Rząd RP nie dostarczył przekonujących wyjaśnień , które starałyby się uzasadnić stopień użytej siły oraz stosując przytoczone `domniemanie` źródła obrażeń skarżącego, ETPCZ nie miał wątpliwości, iż skarżący doznał nieludzkiego traktowania ze strony przedstawicieli sił prewencyjnych, a tym samym doszło w przedmiotowej sprawie do naruszenia art. 3 EKPCZ (xxiX). W konsekwencji, Rząd RP został stosownym wyrokiem zobligowany do naprawienia szkody skarżącemu.
Warto podkreślić, iż za słusznością wyroku Trybunału w opisywanym kazusie przemawia, przede wszystkim, prawidłowość, iż stosunku do osoby pozbawionej wolności, każdorazowe użycie siły, nie stanowiące koniecznej reakcji na agresywne zachowanie tej osoby, stanowi zasadniczo naruszenie art. 3 (xxx).
Wymaga również odnotowania, że funkcjonariusze, którzy dokonali pobicia skarżącego, działali w sposób sprzeczny z prawem krajowym, rażąco naruszając art. 16 ustawy o policji (xxxi), który stanowi, iż `policjanci mogą stosować jedynie środki przymusu bezpośredniego odpowiadające potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do osiągnięcia podporządkowania się wydanym poleceniom`. Ich działanie jawnie kłóciło się również z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 17 września 1990r., limitującym możliwość użycia siły fizycznej do warunków obrony koniecznej, czyli odpierania bezpośredniego zamachu na chronione prawnie dobra – życie i zdrowie ludzkie (xxxii).
Na marginesie, warto zasygnalizować inną `strasburską` sprawę przeciwko Polsce – Berliński przeciwko Polsce (xxxiii), w której ETPCZ, tym razem, nie dopatrzył się naruszenia art. 3 Konwencji. Kluczowym dla uznania, iż w powołanym kazusie nie doszło do poniżającego lub niegodnego traktowania jest okoliczność, że skarżący stawiali czynny opór podczas operacji policyjnej i w konsekwencji nadali jej nieoczekiwany obrót (xxxiV). Trybunał, uwzględniając gwałtowny przebieg akcji policyjnej – zatrzymania, doszedł do wniosku, iż poważny stopień obrażeń, których doznali skarżący per se nie może przyćmić faktu, iż użycie przemocy fizycznej w niniejszej sprawie było konieczne z uwagi na ich postępowanie (xxxv). Tym samym, zastosowaną wobec nich siłę nie można uznać za nadmierną. Co istotne, zdaniem Trybunału w sprawie Berliński nie doszło do naruszenia art. 3 także w aspekcie przeprowadzenia sumiennego, rzetelnego śledztwa krajowego w sprawie pobicia skarżących (xxxvi). Prokuratorskie postępowanie przeciwko policjantom obfitowało w przesłuchania niezależnych świadków i sporządzenie oddzielnych opinii przez biegłych, co przesądziło o spełnieniu przez władze krajowe gwarancji przeprowadzenia dokładnego i skutecznego śledztwa skutkującego sprawiedliwym rozpoznaniem i ewentualnym ukaraniem osób odpowiedzialnych za naruszenia (xxxvii).
Mariusz Lewandowski
(i) Konwencja Rady Europy, otwarta do podpisu 4 listopada 1950 r., Dz. U. 93 nr 61, poz. 284
(ii) Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ 217 A (III) przyjęta i proklamowana dnia 10 grudnia 1948 r., art. 5
(iii) otwarty do podpisu w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r., Dz.U.77 nr 38 poz. 167,art. 7
(iV) `Pact of San Jose, Costa Rica` z dnia 22.11.1969 r.
(v) African [Banjul] Charter on Human and Peoples' Rights, Adopted on 17 June 1981, art. 5
(vi) Zob. orzecz. Labita pko.Włochom [GC], nr 26772/95, 6.4.2000, § 119, ECHR 2000-IV
(vii) Zob. orzeczenie Soering pko Wielka Brytania z dnia 7 lipca 1989r., A. 161, § 88
(viii) Zob. orzecz. Iwańczuk pko Polsce z dnia 15 listopada 2001r., Sekcja IV, skarga nr 25196/94, § 49
(iX) EKPCz, art. 15 ust. 1, 2
(x) Zob. orzecz. Z. i inni pko Wielka Brytania z 10 maja 2001r., Wielka Izba,
skarga nr 29392/95, § 73, RJD 2001
(xi) Zob. orzecz. M. C. pko Bułgarii z dnia 4 grudnia 2003r., Izba (Sekcja I), skarga nr 39272/98, § 166
(xii) Dz.U. 1989 nr 63, poz. 378
(xiii) Por. B. Gronowska, T. Jasudowicz, M. Balcerzak, M. Lubiszewski, R. Mizerski, Prawa człowieka i ich ochrona, Toruń 2005, autor B. Gronowska, str. 249
(xiV) M. A. Nowicki, Wokół Konwencji Europejskiej. Krótki Komentarz do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Kraków 2006 , str. 104
(xv) Zob. orzecz. Kałasznikow pko Rosji z dnia 15 lipca 2002r., Izba (Sekcja III), skarga nr 47095/99, § 96 – 97
(xvi) Zob. orzecz. Iwańczuk pko Polsce, § 50
(xvii) Tamże, § 52
(xviii) Orzecz. Pretty pko Wielkiej Brytanii z dnia 29 kietnia 2002r., skarga nr 2346/02, § 52
(xiX) B. Gronowska, T. Jasudowicz, M. Balcerzak, M. Lubiszewski, R. Mizerski, dz. cyt., str. 251
(xx) Tamże, str. 250
(xxi) Por., orzecz. Salman pko Turcji z dnia 27 czerwca 2000, skarga nr 21986/93, § 110 – 117, orzecz. Assenov pko Bułgarii z dnia 28 października 1998r., § 90 – 106, orzecz. Jankow pko Bułgarii z dnia 11 grudnia 2003, skarga nr 39084/97, § 99 – 122
(xxii) Orzecz. z kwietnia 2005 r., Izba (Sekcja II), skarga nr 36378/02, § 375
(xxiii)Por. orzeczenie Dzwonkowski pko Polsce z dnia 12 kwietnia 2007r., skarga nr 46702/99, podane za www.ms.gov.pl, § 6 – 40
(xxiV) Tamże, § 48
(xxv) Zob. orzecz. Tomasi pko Francji z dnia 27 sierpnia 1992r., Serie nr 241 – A, str. 40 – 41, § 108 – 111
(xxvi) Por. orzecz. Dzwonkowski pko Polsce, § 49
(xxvii) Por. orzecz. Rehbock pko Słowenii z 2 listopada 2006r., skarga nr 29462/95, ECHR 2000 – XII, § 72
(xxviii) Por. orzecz. Dzwonkowski pko Polsce, § 52
(xxiX) Tamże, § 56 – 58
(xxx) Tamże § 55
(xxxi) Ustawa o policji z dnia 6 kwietnia 1990r.
(xxxii) Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie określenia przypadków oraz warunków i sposobów użycia przez policję środków przymusu wewnętrznego z dnia 17 września 1990r., § 5
(xxxiii) Berliński pko Polsce z dnia 20 czerwca, nr skargi 27715/95 i 20309/96, § 57 – 71
(xxxiV) A contrario sprawa Rehbock pko Słowenii, gdzie 13 policjantów dokonywało zatrzymania i dotkliwie pobiło 2 osób w ogóle nie stawiających oporu osób
(xxxv) Orzecz. Berliński pko Polsce, § 64
(xxxvi) Tamże, § 68
(xxxvii) Tamże, § 69