Komentarz do dokumentu: Niepoczytalność oskarżonego w chwili czynu (Orzeczenia)
Autor: Mariusz Lewandowski Data dodania: 2008-08-03 20:52:53
Kluczowymi pojęciami dla analizy wyroku Sądu Najwyższego z 5 marca 2002 r. są `niepoczytalność` sprawcy czynu zabronionego (art. 31§1 Kodeksu Karnego) oraz zasada `prawdy materialnej` - rekonstruowana z art. 2 KPK.
Zgodnie z Ustawą Karną, niepoczytalność sprawcy czynu zabronionego jest okolicznością wyłączającą winę, oznacza ona stan psychiczny sprawcy, który w czasie popełnienia czynu nie jest zdolny do rozpoznania jego znaczenia ani kierowania swoim postępowaniem (zob. art. 31 KK). Do katalogu przyczyn takiej sytuacji zalicza się: 1) choroby psychiczne (np. schizofrenia, psychozę maniakalno – depresyjną, obłęd, otępienie starcze etc.), 2) upośledzenia umysłowe (m.in. niedorozwój, zanik funkcji mózgi w wyniku wypadku), 3) inne zakłócenia czynności psychicznych, stanowiące niejednorodną grupę, o charakterze uzupełniającym wobec 2 pierwszych, przykładowo należy do nich zapalenie opon mózgowych, zaburzenia na tle zatruć oraz odurzenie narkotykiem.
Wystąpienie tych przesłanek w czasie popełnienia czynu zabronionego ma daleko idące znaczenie dla przebiegu postępowania karnego. Z racji, iż wymienione w powyższych punktach przyczyny wywołują skutki w umyśle sprawcy, które polegają na pozbawieniu go świadomości, rozeznania, zdolności kierowania swoim zachowaniem, ich wystąpienie w chwili popełnienia czynu zabronionego nie pozwoli na przypisanie sprawcy winy (por. art. 1§3 KK). W konsekwencji, niepoczytalny nie ponosi odpowiedzialności za swój czyn, nie wymierza mu się kary, a jedynie stosuje środki zabezpieczające, gdy jego pobyt na wolności stanowi poważne zagrożenie dla porządku prawnego.
Zasada prawdy materialnej jest to dyrektywa, która stanowi, iż podstawą wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić ustalenia faktyczne zgodne z rzeczywistością. Znajduje ona uregulowanie w Konstytucji RP w art. 45 ust. 1 oraz w identycznym brzmieniu zawiera się w KPK art. 2§2. Jest to kluczowa zasada procesu karnego, nazywana `najwyższą, naczelną` zasadą karnego postępowania, o jej pozycji i znaczeniu mogą świadczyć obecność w Ustawie Zasadniczej oraz w Dziale I KPK. Zasada prawdy materialnej kreuje obowiązek dla organów procesowych podejmowania wszelkich starań, aby ich ustalenia faktyczne, a co za tym idzie orzeczenia wydawane na podstawie tych ustaleń, były zgodne z prawdą.
Motywem przewodnim przywołanego orzeczenia SN jest naruszenie zasady prawdy przy umorzeniu postępowania karnego z powodu niepoczytalności sprawcy przez sądy powszechne obu instancji. Sąd Najwyższy dobitnie podkreślił, iż uznanie sprawcy za niepoczytalnego nie zwalnia sądów z obowiązku dążenia do ustalenia prawdy, którego realizacja decyduje o istocie sprawowania wymiaru sprawiedliwości
Stan faktyczny i prawny
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu kasacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Okręgowego z 1999 r. utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego z 1998 r., uchylił zarówno zaskarżony wyrok SO, jak i wcześniejszy wyrok SR i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania. Należy pominąć, jako mające drugorzędne znaczenie dla analizowanych kwestii, czyny zarzucone oskarżonemu, którymi były przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej jeszcze z czasów rządów `starego` KK (art. 179, 181 KK z 1969 r.)
Zasadniczy zarzut kasacji opierał się na wadliwym umorzeniu postępowania przez Sąd Rejonowy ze względu na niepoczytalność oskarżonego, bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, mimo, iż oskarżony wyraźnie podnosił swoją niewinność oraz zaakceptowaniu tego rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy jako sąd II instancji (należy dodać, iż obie strony postępowania wniosły apelację od umarzającego wyroku SR).
Sądy obu instancji oparły swoje orzeczenia na apriorycznym uznaniu, iż całkowita niepoczytalność oskarżonego jest przesłanką procesową z art. 17§2 pkt 2 KPK, która natychmiastowo obliguje do zaprzestania prowadzenia postępowania. Pogląd ten, zakwestionowany w kasacji, spotkał się również z ostrą krytyką Sądu Najwyższego, który zaznaczył, iż żaden przepis prawa nie zwalnia sądu z obowiązku ustalenia czy oskarżony popełnił zarzucony mu czyn. Tym bardziej, zwalniać z tego obowiązku nie może opinia biegłych o niepoczytalności oskarżonego.
Co ważne, SN przypomniał treść art. 31§1 KK, art. 414§1 KPK, które wyraźnie stanowią, iż niepoczytalność sprawcy aktualizuje się w chwili popełniania czynu. Koniecznym jest zatem przeprowadzenie wnikliwego postępowania dowodowego dla ustalenia czy i w jakich okolicznościach oskarżony dopuścił się czynu oskarżonego. Dopiero na tle takich ustaleń faktycznych sąd może zająć się głównym przedmiotem postępowania – ustaleniem odpowiedzialności czy braku odpowiedzialności karnej sprawcy. Taka prawidłowość stanowi istotę zasady prawdy materialnej, o czym zapomniały Sądy I i II instancji, które po uzyskaniu opinii biegłych psychiatrów, mimo sprzeciwów obydwu stron umorzyły postępowanie bez uprzedniego rozpoznania sprawy.
SN, bez cienia wątpliwości, zakwalifikował zachowanie Sądu Rejonowego i Okręgowego jako rażące naruszenia prawa – poprzez błędną interpretację art. 31 KK oraz 17§1 pkt 2 KPK i 414§1 KPK, które expressis verbis stanowią o `niepoczytalności w chwili popełnienia czynu`. Z przytoczonych przepisów jasno i wyraźnie wynika zbieżność, konwergencja czasowa 2 elementów: niepoczytalności (ustalonej w opinii biegłych psychiatrów) i czynu sprawcy, ustalonego w toku postępowania. O tej fundamentalnej koniunkcji zapomniały Sądy powszechne przy rozpoznawaniu opisywanej sprawy.
Trudno zgodzić się z argumentacją sądów, które powoływały się w uzasadnieniach swoich orzeczeń na względy ekonomiki procesowej. Oczywistym jest, iż nie można konfrontować postulatów szybkości postępowania z podstawowymi obowiązkami organów wymiaru sprawiedliwości wynikającymi z rudymentarnych zasad procesu karnego, prowadzi to do rażącego naruszenia prawa jak w badanej sprawie. Należy zauważyć, że zasada prawdy materialnej może doznawać ograniczeń tylko na podstawie samego KPK; sui generis wyjątki od przytoczonej dyrektywy przewidują art. 335§1 oraz art. 387§1 KPK, które mówią odpowiednio o tzw. `skazaniu bez rozprawy` i `rozprawie skróconej`, lecz należy podkreślić, iż warunkiem zastosowania tych ułatwień dowodowych jest ustalenie okoliczności popełnionego przestępstwa w sposób nie pozwalający na żadne wątpliwości co osoby sprawcy, jego winy oraz strony przedmiotowej czynu przestępnego.
Dużo do zarzucenia pozostawia `postawa` Sądu Okręgowego, który jako organ procesowy II instancji sprawował kontrolę judykacyjną i był zobowiązany do sprawdzenia czy organ, który wydał zaskarżone orzeczenie, poczynił prawdziwe ustalenia faktyczne.
Na niekorzyść SR i SO przemawia też fakt, iż żaden z Sadów w toku sprawy nie rozważył zasadności zastosowania wobec niepoczytalnego oskarżonego środków zabezpieczających, przewidzianych dla przez KK celem zabezpieczenia społeczeństwa przed zagrożeniem ze strony osób naruszających prawo karne, a których nie można ukarać wobec braku winy ze względu na ich stan psychiczny. Kodeks zarówno dla zastosowania środków o izolacyjno – leczniczym charakterze (por. art. 93 – 98), jak i dla środków o charakterze administracyjnym (art. 99 – 100) wymaga ustalenia popełnienia przez niepoczytalnego sprawcę czynu. Przykładami środków zabezpieczających są: umieszczenie w zakładzie zamkniętym i zakładzie odwykowym, także zakaz zajmowania określonego stanowiska, wykonywania zawodu, prowadzenia określonej działalności gospodarczej, zakaz prowadzenia pojazdów czy orzeczenie przez sąd przepadku przedmiotów.
SN mając na uwadze powyższe okoliczności i uwagi, uwzględnił kasację i po uchyleniu wyroków Sądu II i I instancji, przekazał Sądowi Rejonowemu sprawę do ponownego rozpoznania. SN jednocześnie zaakcentował konieczność przeprowadzenie w całości postępowania dowodowego w sprawie, wskazując, że błędne ustalenia faktyczne, a także ich brak, prowadzą do niewłaściwego zastosowania normy prawa karnego.
`Zawiniona niepoczytalność`
`Przy okazji` rozpatrywania problemu niepoczytalności, warto parę zdań poświęcić tzw. niepoczytalności zawinionej, która polega na ograniczeniu lub wyłączeniu poczytalności sprawcy czynu zabronionego przez wprawienie się w stan nietrzeźwości lub odurzenia własnym działanie. W takiej sytuacji, oskarżony, mimo iż faktycznie nie był w stanie kierować swoimi czynami ponosi za nie odpowiedzialność, gdyż jako dorosły człowiek miał możność oraz powinność przewidywać wpływ dużej ilości alkoholu czy zażycia narkotyków na swoją percepcję. Jedynie w przypadku upojenia lub odurzenia w drodze podstępu czy zastosowania przemocy wobec sprawcy czynu, mogłoby zostać rozważone wyłączenie jego odpowiedzialności
Obserwacja w zakładzie psychiatrycznym – zarys problemu...
Na marginesie warto `hasłowo` odnieść się do `obserwacji w zakładzie psychiatrycznym` - przewidzianej w art. 203 KPK, który stanowi o możliwości połączenia, na wniosek biegłych, badań psychiatrycznych oskarżonego z obserwacją w specjalistycznym zakładzie.
Dotychczasowa praktyka stosowania tej instytucji wskazała na wiele wypaczeń, które przejawiały się w uznaniowym czasie takiej obserwacji i przedłużaniu jej pierwotnego 6 tygodniowego terminu, braku związku jej zastosowania z wagą przestępstwa zarzucanego oskarżonemu czy też opieraniu umieszczenia oskarżonego w zakładzie psychiatrycznym wyłącznie na podstawie opinii biegłych w tym przedmiocie. Ta niezdrowa sytuacja znajdowała genezę w nieprecyzyjności przepisów KPK, które zostały zaskarżone do TK. Trybunał orzekł o niekonstytucyjności art. 203 Ustawy Procesowej, w zakresie w jakim nie stwarzał on odpowiednich gwarancji procesowych zapewniających sądową kontrolę wniosku biegłych o konieczności przeprowadzenie badań psychiatrycznych na obserwacji w zakładzie zamknięty oraz w części, w jakiej nie wskazywał maksymalnego czasu jej trwania.
Poprawione rozwiązania KPK w zakresie umieszczania oskarżonych w zakładzie psychiatrycznym (dotychczasowy art. 203 utraci moc obowiązującą 18 października 2008 r.) będą ograniczać obserwację psychiatryczną do 6 tygodni (bez możliwości przedłużenia). Dodatkowo, przymusowa obserwacja będzie mogła być stosowana tylko przy uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa i zostanie wyłączona dla spraw z oskarżenia prywatnego oraz z niewielkim zagrożeniem.
Mariusz Lewandowski