Komentarz do dokumentu: Renolde przeciwko Francji (Orzeczenia)
Autor: Adam Ploszka    Data dodania: 2008-11-08 01:45:39

16 Października Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał orzeczenie w sprawie Renolde przeciwko Francji. W swoim wyroku Trybunał orzekł jednomyślnie, że doszło do naruszenia przez Francje zobowiązań wynikających z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (dalej: EKPC). W szczególności zaś: prawa do życia (artykuł 2 EKPC) oraz zakazu nieludzkiego lub poniżającego traktowania (artykuł 3 EKPC) ze względu na zasądzenie wobec Joselito Renolde kary pozbawienia wolności, która to była nieodpowiednia ze względu na jego zaburzenia psychiczne.

Fakty sprawy:

Skarżąca Hélène Rénolde jest obywatelką francuską urodzoną w 1962 i zamieszkującą w Chatou (Francja). Skarżąca jest siostrą Joselito Renolde urodzonego 17 sierpnia 1964, który zmarł 20 lipca 2000 r. w wyniku udanej próby samobójstwa (poprzez powieszenie się) w celi więzienia Bois-d’Arcy. Był on tam zatrzymany w ramach aresztu tymczasowego. Skarżąca jak i jej brat należą do rodziny Travellers.

W kwietniu przeciwko Joselito Renolde zostało wszczęte śledztwo, w wyniku którego został on zatrzymany w związku z napaścią z bronią w ręku na swoja żonę i ich trzynastoletnia córkę. Napaść ta spowodowała jej całkowitą niezdolność do pracy przez okres dłuższy niż 8 dni - oraz uszkodzenie mienia i kradzież.

2 lipca 2000 roku Joselito Renolde usiłował popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły brzytwą. Jego przypadek został rozważony przez powołany w tym celu zespól psychiatryczny stwierdzając ostre zaburzenie psychiczne powodujące majaczenie i przepisując mu odpowiednie lekarstwo. Przy okazji badania Joselito Renolde przedstawił swoją historię choroby z której wynikało, iż był on leczony w zakładzie psychiatrycznym, z zastosowaniem tych samych środków psychotropowych, które zostały mu przepisane przez zespół psychiatryczny.

Począwszy od 3 lipca stan zdrowia zatrzymanego był monitorowany przez więzienną służę służbę zdrowia i specjalistę z zakresu psychologii. Zatrzymany był umieszczony w celi pod specjalnym nadzorem, która monitorowana była częściej aniżeli pozostałe. Joselito Renolde przyjmował zapisany lek, który był mu dostarczany dwa razy w tygodniu. Nie był on jednak nadzorowany przez kogokolwiek z więziennej służby medycznej w trakcie zażywania leku, tym samym istnieje prawdopodobieństwo, że nie zażywał go.

5 lipca w następstwie ataku na strażnika więziennego komisja dyscyplinarna uznała Joselito Renolde jako wyjątkowo niezrównoważonego emocjonalnie i zarządziła na czas wyjaśnienia incydentu kare 45 dni izolacji.

W czasie pozostawania w izolacji 6 lipca oskarżony napisał list do swojej siostry w którym to stwierdził, iż znajduje się „na granicy”. Niepokojącym symptomem było to, iż porównał on wówczas swoją celę do grobowca. Z listu wynikało ponadto, że skazany czuje się jakby był ukrzyżowany. 12 lipca obrońca Joselito przedłożył żądanie przebadania psychiatrycznego swojego klienta celem ustalenia, czy jego stan zdrowia umożliwia pozostawienie go w izolacji.

20 lipca strażnik więzienny znalazł Joselito Renolde, który powiesił się w swojej celi na pręcie używając do tego prześcieradła. Lekarze nie zdołali go odratować. W wyniku późniejszej sekcji zwłok lekarz medycyny sądowej stwierdził, iż Joselito Renolde nie przyjmował leków psychotropowych od mniej więcej dwóch - trzech dni.

Śledztwo zostało otwarte, a członkowie rodziny –włącznie ze skarżącą -siostra zmarłego wnieśli o włączenie och do śledztwa jako jedną ze stron.

W trakcie śledztwa sędzia prowadzący sprawę zamówił ekspertyzę lekarza psychiatry z której jasno wynikało, ze Joselito Renolde cierpiał na ostre zaburzenia psychiczne. W związku z tym jego samobójstwo nie było konsekwencja depresji, ale postępującej choroby na która wpływ miało podjęcie nieprawidłowego leczenia.

W styczniu Sąd Apelacyjny w Wersalu utrzymał w mocy orzeczenie sędziego śledczego uznające, iż nie doszło do zaniedbania ze strony personelu więziennej służby zdrowia, w związku z brakiem nadzoru z jej strony podczas zażywania leków przez Joselito Renolde. Decyzja ta była umotywowana tym, ze w wyniku śledztwa któremu towarzyszyły dodatkowe przesłuchania nie znaleziono dowodów na potwierdzenie tezy o rzekomych zaniedbaniach ze strony personelu służby więziennej w trakcie opieki nad oskarżonym. Także późniejsza kara dyscyplinarna wobec więźnia polegająca na zamknięciu go w izolatce oraz fakt, iż nie przeprowadzono kontrolni zażywania przez Joselito Renolde leków nie stanowił umyślnego naruszenia obowiązku opieki.

Zarzuty:

Skarga wpłynęła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka 3 lutego 2005r. Orzeczenie wydala izba zasiadająca w składzie 7 sędziów, której przewodził duński sędzia Peer Lorenzen.
Opierając się na artykule 2 (prawo do życia) oraz artykule 3 (zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania) skarżąca stwierdziła, ze władze francuskie nie podjęły niezbędnych kroków w celu ochrony życia jej brata, a jego umieszczenie dyscyplinarne w izolatce na 45 było zbyt długie ze względu na jego stan zdrowia(postępująca choroba psychiczna).

Orzeczenie:

Prawo do życia

Trybunał stwierdził w swoim orzeczeniu, że od dnia 2 lipca 2000 r. władze posiadały wiedzę o tym iż, Joselito Renolde cierpi na zaburzenia psychiczne, które to mogą prowadzić do prób samookaleczenia. Tym samym istniało ryzyko podjęcia przez zatrzymanego ponownej próby samobójczej w związku z pogarszającym się stanem zdrowia.

Mając to na uwadze Trybunał zwrócił uwagę, iż Joselito Renolde wymagał stałego monitoringu na wypadek pogorszenia się jego stanu zdrowia. Odnosząc się do tego, czy władze francuskie podjęły wszelkie kroki, których należało od nich wymagać w celu zminimalizowania ryzyka ponownej próby samobójstwa Trybunał stwierdził, iż taki wysiłek został podjęty. Polegał on na tym, iż organy służby więziennej umieściły Joselito Renolde w jednoosobowej celi oraz objęły go wzmożoną obserwacja i opieką medyczną.

Jednakże Trybunał w postępowaniu władz więziennych uderzyło to, iż pomimo podjęcia próby samobójczej i zdiagnozowaniu przez lekarzy zaburzeń psychicznych u oskarżonego nie rozważono możliwości umieszczenia skazanego w szpitalu psychiatrycznym .

W świetle zobowiązań państwa wynikających z EPKC, a polegających na ochronie każdej osoby, której życie jest zagrożone, należało spodziewać się podjęcia przez państwo odpowiednich działań w stosunku do skazanego. Działania te powinny wynikać z posiadanej wiedzy o jego stanie zdrowia psychicznego i możliwości podjęcia kolejnej próby samobójstwa – tym samym były wystarczającą przesłanką do zastosowania specjalnych środków umożliwiających jego dalsze przebywanie w więzieniu.

W opinii Trybunału władze nie decydując się na umieszczenie Joselito Renolde’s w szpitalu psychiatrycznym powinny podjąć leczenie odpowiadające jego sytuacji zdrowotnej. Leczenie podjęte przez personel więzienny według opinii specjalistów zbyt słabymi lekami mogło przyczynić się do samobójstwa w trakcie ataku spowodowanego chorobą. Mając na względzie specyfikę pracy w więzieniu Trybunał mimo to wyraził wątpliwość słuszności decyzji o pozostawieniu cierpiącemu na zaburzenia psychiczne człowiekowi możliwości samodzielnego zażywania leku bez specjalnego nadzoru.

W związku z tym, iż nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyna samobójstwa Joselito Renolde Trybunału uznał, że brak nadzoru w zażywaniu przez skazanego leków miał na to istotny wpływ.

Wreszcie Trybunał zwrócił uwagę na to, iż w trzy dni po próbie samobójstwa Joselito Renolde został poddany maksymalnemu wymiarowi kary dyscyplinarnej polegającej na umieszczeniu go w izolatce na czas 45 dni. Zarządzając tę karę nie wzięto pod uwagę jego stanu zdrowia psychicznego mimo, iż przedstawił on niespójne zeznania w sprawie owego incydentu. Został on zakwalifikowany tym samym jako „osoba zakłócającą porządek” i umieszczony w izolatce.

Trybunał orzekł, że kara izolacji uniemożliwiająca oskarżonemu wizyty bliskich, kontakt z innymi więźniami oraz wszelkie inne formy aktywności mogła znacząco wpłynąć na zwiększenie się ryzyka podjęcia ponownej próby samobójstwa.

Osoby chore psychicznie są znacznie bardziej podatne na bodźce zewnętrzne i stąd wynika konieczność ich szczególnej ochrony. Dotyczy to tym bardziej sytuacji- jak w omawianej sprawie- kiedy więzień został skazany na karę izolacji, co niewątpliwie miało wpływ na jego stan zdrowia psychicznego, zwłaszcza, że zaledwie kilka dni wcześniej usiłował on popełnić samobójstwo.

Dlatego to Trybunał uznał, że władze francuskie nie wywiązały się ze swoich zobowiązań w celu ochrony prawa do życia Joselito Renolde, co tym samym stanowiło naruszeniem art. 2.

Zakaz nieludzkiego traktowania

Trybunał będąc świadomy trudności z jakimi boryka się więziennictwo i potrzeby przykładnego karania każdego napadu na strażnika więziennego był zdumiony tym, iż w związku z tym incydentem Joselito Renolde otrzymał maksymalny możliwy wymiar kary, orzekany w przypadku najcięższych wykroczeń. Kara ta nie uwzględniała jego stanu zdrowia, oraz tego, iż był to pierwszy tego typu incydent z jego strony.

Trybunał zwrócił szczególna uwagę na to, iż zastosowanie tego typu kary było dla skazanego bardzo dotkliwe ponieważ wiązało się z zakazem wszelkich wizyt oraz kontaktów z innymi więźniami, czyli innymi słowy całkowitą izolacją. Z posiadanych dowodów można wywnioskować, że zwiększyło to jego cierpienie i spotęgowało ból czego wyrazem był list do siostry z 6 lipca 2000r. Kara ta była wyjątkowo ciężka i doprowadziła do załamania psychicznego oraz moralnego.

Trybunał położył nacisk na to, iż więźniowie o których wiadomo, że cierpią na poważne zaburzenia psychiczne, wiążące się z ryzykiem podjęcia próby samobójstwa wymagają stosowania specjalnych procedur w celu zapewnienia im humanitarnego traktowania na czas odbywania kary.

Tym samym Trybunał uznał, iż doszło do naruszenia zobowiązań wynikających z EKPC, bowiem orzeczona kara nie była zgodna ze standardem leczenia wymaganym w odniesieniu do osoby chorej psychicznie co stanowiło naruszenie art. 3 - zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania.

Ponieważ skarżąca nie wniosła roszczeń w trybie artykułu 41 ( słuszne zadośćuczynienie), Trybunał uznał za słuszne nie przyznanie zadośćuczynienia.

Orzeczenie to pokazuje, że nawet w demokratycznym państwie prawa za jakie niewątpliwie można uznać Francję dochodzi do naruszeń absolutnie podstawowych praw człowieka.

W orzecznictwie strasburskim często spotykamy się z prawem do życia, które jest podkreślane jako jedno z najbardziej podstawowych praw konwencji i stanowi swoisty fundament demokratycznych społeczeństw - członków Rady Europy. Ma to swój wyraz miedzy innymi w tym, iż prawo to (razem z zakazem tortur) jest włączone na gruncie każdego z traktatów dotyczących międzynarodowej ochrony praw człowieka do katalogu praw niederogowanych (a wiec nie podlegające zawieszeniu nawet w tak ekstremalnych sytuacjach jak wojna)

Ciekawym aspektem wynikającym z artykułu 2, a wspomnianym poniekąd w tejże sprawie jest zagadnienie praw osób najbliższych ofiary naruszenia prawa do życia (w tym przypadku siostry). Osoby te maja prawo nie tyle do informacji o procesie, ile do rzeczywistego partycypowania w prowadzonym śledztwie (stąd włączenie do procesu skarżącej jako strony). Prawo to także obejmuje tytuł do słusznego odszkodowania. W orzecznictwie strasburskim zaznacza się, iż poza prawem do odszkodowania rodzinie zmarłego przysługuje także prawo do oczekiwania należytego ukarania bezpośrednich lub pośrednich sprawców śmierci bliskiej im osoby.

Aby uznać dane zachowanie za nieludzkie lub poniżające konieczne jest przekroczenie pewnej minimalnej granicy dolegliwości. Określeniu tejże granicy mają służyć następujące kryteria: charakter i kontekst zachowania, sposób, metody i czas trwania danego traktowania oraz wywołane u pokrzywdzonego skutki psychiczne i fizyczne a także płeć wiek i stan zdrowia ofiary. Kryteria te zostały sformułowane w orzeczeniu Irlandia przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 18.01.1078 r.

Nieuwzględnienie stanu zdrowia w omawianej sprawie było bezpośrednią przyczyną mającą wpływ na zakwalifikowanie umieszczenia Joselito Renolde w izolatce za nieludzkie lub poniżające tratowanie. Samo pozostawanie w więzieniu, przy zastosowaniu odpowiedniego leczenia można byłoby uznać za „nieunikniony element cierpienia i poniżenia związany z daną formą zgodnego z prawem traktowania lub karania” który nie stanowi naruszenia zobowiązań wynikających z konwencji (co zostało stwierdzone w wyroku z 15 lipca 2002r. w sprawie Kałashinikow przeciwko Rosji).

Adam Ploszka