Pozwana odmówiła nawiązania stosunku pracy z powódką z powodu, że zataiła ona fakt, że jest rozwiedziona i nie ma ślubu kościelnego. W opinii pozwanej powódka miała świadomość co do charakteru pracodawcy i nie wskazała z własnej inicjatywy, że istnieją przeszkody do podjęcia przez nią zatrudnienia i realizacji misji.
Zdaniem Sądu takie stanowisko pozwanej jest niezrozumiałe - fakt, że powódka nie udziliła odpowiedzi na nie zadane pytanie nie powienien być podstawą utraty zaufania do niej.
W przedmiotowej sprawie doszło do dyskryminacji bezpośredniej i naruszenia art. 18 (3d) kodeksu pracy.
TreĂĹÄĹ:
Komentarz do wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu z dnia 12 maja ...