Rząd rosyjski złamał art. 3 (zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania) poprzez brak zapewnienia właściwej opieki medycznej osobie przebywającej w areszcie;
art. 5 para 3 poprzez brak wskazania ważnych powodów przedłużenia zatrzymania skarżacego;
art. 8 poprzez przeszukanie posesji skarżącego;
art. 34 poprzez niewykonanie w sposób bezwłoczny środka tymczasowego, jaki w sprawie Aleksanyana zalecił Trybunał w listopadzie i grudniu 2007 czyli zwolnienie z aresztu.
Brak w aptece więziennej leków antyretrowirusowych podawanych w leczeniu osób chorych na AIDS nie stanowiło naruszenia art. 3 Konwencji. Zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania złamano jednak poprzez zaniechanie przeniesienia chorego z aresztu do specjalistycznego szpitala, w którym mógłby podjąć terapię antyretrowirusową.
Naruszenie art. 5 para 3 Konwencji miało miejsce w związku z nie uzasadnionym przetrzymywaniem skarżącego w areszcie ponad 34 miesiące. Ani ryzyko ucieczki (wobec obecnego stanu zdrowia skarżącego) czy ponownego popełnienia przestępstwa czy prób utrudniania śledztwa (wobec upływu czasu) nie zostało udowodnione. Przebywanie w areszcie skarżącego dodatkowo pozbawione było sensu wobec tego, że postępowanie sądowe w jego sprawie zostało zawieszone wobec pogarszającego się stanu zdrowia. Skoro część jego schorzeń jest nieuleczalna, należy sądzić, że postępowanie to nigdy nie zostałoby wszczęte. Dlatego Trybunał uznał, że pozbawienie wolności skarżącego nie było uzasadnione.
Prawo do prywatności zostało złamane nakazem przeszukania posesji skarżącego, który to nakaz sformułowany był w taki sposób, że dawał prokuraturze praktyczną dowolność w określeniu, które dokumenty mają znaczenie dla śledztwa.
Władze rosyjskie niewypełniły także obowiązku państwa-strony Konwencji nakazującego im zastosowanie środków tymczasowych wobec Aleksanyana zaleconych przez Trybunał, które miały polegać na przeniesieniu go z aresztu do specjalistycznego szpitala.