Komentarz do dokumentu: Prekluzja dowodowa - SN (Orzeczenia)
Autor: Artur Pietryka    Data dodania: 2009-07-03 14:37:19

W dniu 8 maja 2008 r. Sąd Najwyższy wydał wyrok (sygn. III KK 503/07), w którym po raz kolejny poruszył kwestię zakresu postępowania dowodowego na rozprawie odwoławczej. W powyższym orzeczeniu SN stwierdził, iż kpk nie ogranicza żadnym terminem o charakterze prekluzyjnym prawa oskarżonego do przedstawiania dowodów odwodowych, a fakt na przykład przyjęcia odmiennej od dotychczasowej linii obrony nie może mieć wpływu na inicjatywę dowodową oskarżonego, jak i na rodzaj tej inicjatywy.


W kontekście tych konstatacji warto poczynić kilka uwag dotyczących dopuszczalnego zakresu postępowania dowodowego przeprowadzanego w postępowaniu przed sądem odwoławczym.


Zgodnie z art. 452 § 1 kpk dowód przeprowadzony na rozprawie odwoławczej nie może dotyczyć istoty sprawy. Jednakże zgodnie z art. 452 § 2 kpk dowód może być przeprowadzony w wyjątkowych wypadkach, gdy sąd dostrzeże potrzebę uzupełnienia przewodu sądowego, a jednocześnie spełnione są dwa warunki:

- pozytywny, polegający na tym, iż przeprowadzenie dowodu przyczyni się do przyspieszenia postępowania,

- negatywny, spełniony wtedy, gdy nie jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości lub w znacznej części.


Przepis art. 452 kpk wskazuje na konkretne rodzaje ustaleń, jakie mogą zostać poczynione w trakcie przewodu sądowego na rozprawie odwoławczej. Przede wszystkim przepis ten w § 1 mówi o ustaleniach "co do istoty sprawy" określanej przez przedmiot procesu, traktujących o kwestii odpowiedzialności prawnej oskarżonego za zarzucany mu czyn przestępny[1]. Poczynienie ustaleń w tym zakresie ograniczone jest wskazanym wyżej przepisem art. 452 § 1 kpk.


Drugi z rodzajów ustaleń jakie można poczynić na rozprawie odwoławczej odnosi się do uchybień popełnionych przez sąd pierwszej instancji. Ustaleń tych dokonać musi sąd odwoławczy badający prawidłowość zaskarżonego orzeczenia[2].


O szerokości postępowania dowodowego w instancji odwoławczej należy mówić w odniesieniu do art. 437 kpk, który określa rodzaje możliwych rozstrzygnięć sądu odwoławczego. Zgodnie z § 2 art. 437 kpk sąd odwoławczy orzeka odmiennie co do istoty, jeżeli pozwalają na to zebrane dowody. Dlatego też zgodnie z art. 452 kpk, jeżeli sąd odwoławczy dostrzeże konieczność przeprowadzenia dowodów co do istoty sprawy, nie może co do tej istoty orzekać, powinien więc zaskarżone orzeczenie uchylić i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji[3].


Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie podkreśla także, iż “w sytuacji, gdy wyniki dokonanego przez sąd odwoławczy uzupełnienia postępowania dowodowego, mają doprowadzić do przewartościowania oceny dotychczas zebranego materiału, który był podstawą rozstrzygnięcia sądu I instancji, a w następstwie takiej zmiany – do wydania orzeczenia odmiennego co do istoty – argumentacja w tym zakresie musi być szczególnie wnikliwa i pogłębiona. Niezbędne jest kategoryczne i jednoznaczne wykazanie, że wyniki wcześniejszego postępowania dowodowego przeprowadzonego przed sądem I instancji nie odzwierciedlały rzeczywistości, a wnioski wyciągnięte z ich oceny były wadliwe bądź obarczone logicznymi błędami”[4].


Przepis § 2 art. 452 kpk co ważne, mówi o dowodzie uzupełniejącym, przy czym może być to dowód nowy, jak i dowód, z którego już uprzednio skorzystano[5]. Wynika to z art. 427 § 3 kpk, który mówi o tym, iż odwołujący może wskazać nowe fakty i dowody. Co do nowych dowodów “co do istoty sprawy” to należy tu pamiętać o konieczności przestrzegania zasady, że dowody te mogą być przeprowadzone tylko w niewielkim zakresie, określanym na podstawie oceny możliwości uzupełnienia o pewne szczegóły ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Jeżeli natomiast łączyłoby się to z prawdopodobieństwem poważniejszej zmiany tych ustaleń, sąd odwoławczy powinien uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania, także w sytuacji, gdy ujawni się dowód świadczący na korzyść oskarżonego[6].


Co należy szczególnie zaakcentować, art. 452 kpk nie statuuje zakazu dowodowego, wiążącego się z całkowitą niemożnością dopuszczenia dowodu w procesie i z koniecznością rozstrzygnięcia o jego przedmiocie tylko na podstawie dostępnych, już przeprowadzonych dowodów. Przesłanki oddalenia dowodu znajdują się w art. 170 kpk, który nie przewiduje możliwości oddalenia wniosku dowodowego z tej przyczyny, iż został on zgłoszony dopiero w postępowaniu przed sądem II instancji. Na sądzie odwoławczym ciąży zawsze obowiązek ustosunkowania się w zakresie wniosku dowodowego złożonego dopiero w instancji odwoławczej i nie może go oddalić jedynie dlatego, że - stosownie do art. 452 § 1 k.p.k. - sąd odwoławczy nie przeprowadza postępowania dowodowego co do istoty sprawy[7]. Nie jest to zatem zakaz, a raczej wyraz realizacji pewnych założeń systemu, w którym sąd pierwszej instancji - w realizacji zasady bezpośredniości i dwuinstancyjnego modelu procesu - jest uprawniony do prowadzenia postępowania dowodowego, zaś sąd odwoławczy pełni jedynie funkcję kontrolną[8]. Takie ukształtowanie uprawnień zakłada uniemożliwienie wejścia przez sąd odwoławczy w rolę sądu I instancji. Owo wchodzenie w rolę sądu I instancji polegałoby na prowadzeniu ponownej rozprawy głównej, tak aby na podstawie jej wyników niejako samodzielnie rozstrzygać o „istocie sprawy”, czyli o winie bądź niewinności oskarżonego. Dlatego też postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym ma charakter wyjątkowy i uzupełniający.


Przy okazji analizy zakresu postępowania dowodowego w postępowaniu odwoławczym warto również przytoczyć treść postanowienia Sądu Najwyższego z 26 marca 2008 r. We wskazanym orzeczeniu SN stwierdził, iż wyjątkowość sytuacji o której mówi art. 452 § 2 kpk należy pojmować “w ten sposób, że podejmowane czynności dowodowe nie mogą prowadzić do ukształtowania w postępowaniu odwoławczym podstawy faktycznej rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, odmiennej od uznanej za udowodnioną przez sąd pierwszej instancji. Taki rezultat uzupełnienia przewodu sądowego przemawiałby z reguły za wydaniem orzeczenia reformatoryjnego, a to w konsekwencji pozbawiałoby stronę prawa do zaskarżenia orzeczenia. Wiodłoby to również do naruszenia samej istoty postępowania odwoławczego, jako realizującego zasadę kontroli procesu, a także unicestwiałoby konstytucyjną gwarancję strony do zaskarżenia orzeczeń (art. 78 Konstytucji RP). (...) Jeśli jednak przeprowadzone dowody wskazałyby na nietrafność ustaleń poczynionych w zaskarżonym wyroku, a w następstwie na potrzebę ponowienia przewodu sądowego choćby w znacznej części, to taki rezultat nie uprawniałby sądu odwoławczego do kontynuowania postępowania dowodowego i wydania orzeczenia reformatoryjnego, gdyż pozbawiałoby to stronę (strony) możliwości odwołania się od orzeczenia, które z punktu widzenia istoty sprawy zapadłoby po raz pierwszy, aczkolwiek w drugiej instancji”[9].


Co warte podkreślenia, mówiąc o dowodach możliwych do przeprowadzenia na rozprawie odwoławczej to nie można traktować ich jako dowody o drugorzędnym, podrzędnym czy mniej istotnym znaczeniu. Znaczenie i dowodową wartość źródła, ocenić wszak można dopiero poprzez przeprowadzenie tego dowodu, a nie pro futuro. Jak stwierdził bowiem SN: “o ile ocena znaczenia takiego dowodu ze strony sądu odwoławczego byłaby taka, że podważałby on wnioski i oceny sądu I instancji, to faktycznie w większości wypadków, dalsze prowadzenie postępowania dowodowego, naruszałoby dyspozycję art. 452 § 1 KPK. Zupełnie inaczej rzecz jednak wygląda, kiedy to nowe źródło dowodowe, w ocenie sądu odwoławczego, nie podważa dotychczasowych wyników postępowania karnego. Wówczas nawet dodatkowe sprawdzenie wartości takiego dowodu w kolizji z treścią art. 452 § 1 KPK stało nie będzie, a zakres uzupełniającego postępowania prowadzonego w oparciu o przepis art. 452 § 2 KPK może ulec rozszerzeniu”[10].


Jeśli chodzi o aspekt temporalny to art. 452 § 2 zd. 2 kpk stanowi, iż dowód w postępowaniu odwoławczym można dopuścić również przed rozprawą. Jak stwierdził SN: “w sytuacji, gdy potrzeba przeprowadzenia dowodu w postępowaniu apelacyjnym ujawni się odpowiednio wcześnie, ewentualne dopuszczenie takich uzupełniających dowodów, również z urzędu, powinno następować przed rozprawą (art. 452 § 2 k.p.k. zdanie ostatnie), albowiem podejmowanie w tym przedmiocie decyzji dopiero w trakcie rozprawy apelacyjnej powinno mieć miejsce wówczas, gdy potrzeba dowodu ujawni się dopiero podczas tej rozprawy lub też gdy ocena zawartego w skardze apelacyjnej wniosku zależy od odebrania od strony dodatkowego oświadczenia albo gdy wniosek wymaga sprecyzowania przez stronę”[11].


Co również należy podkreślić, art. 452 kpk nie określa też zakresu postępowania dowodowego w odniesieniu do rodzaju dowodów możliwych do przeprowadzenia. Jak stwierdził SN “ile i jakie dowody można przeprowadzić w postępowaniu przed drugą instancją określa się tylko w relacji do zakresu postępowania dowodowego przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji - im obszerniejszy materiał dowodowy zebrano podczas przewodu sądowego przed sądem pierwszej instancji, tym większy może być zakres "uzupełnień" dokonywanych przez sąd odwoławczy. Nie może to jednak oznaczać, że w sprawie, w której sąd pierwszej instancji prowadził nierozbudowane postępowanie dowodowe, np. przesłuchał jednego lub dwóch świadków, niedopuszczalne jest podejmowanie takich czynności na rozprawie odwoławczej. Przeprowadzanie dowodów w drugiej instancji musi polegać jedynie na "uzupełnieniu przewodu sądowego", przy czym granice "uzupełnienia" wyznaczane są przy uwzględnieniu całości dowodów.


Tytułem jedynie zasygnalizowania zwrócić należy uwagę na to, iż art. 452 kpk zawsze należy odczytywać w związku z art. 454 kpk czyli przepisem regulującym dopuszczalność pogarszenia sytuacji oskarżonego, ponieważ wówczas, gdy w grę wchodzą zakazy określone w art. 454 kpk, uzupełnianie przewodu sądowego i tak nie może doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku, a zatem prowadzenie postępowania dowodowego co do istoty sprawy jest w tym wypadku niecelowe. Tak więc w takich sytuacjach postępowanie dowodowe powinno zmierzać jedynie do weryfikacji zasadności środków odwoławczych[12], choć może to być niekiedy utrudnione, ustalenia w tej kwestii mogą bowiem wiązać się z ustaleniami dotyczącymi odpowiedzialności oskarżonego. W żadnym jednak wypadku sądowi odwoławczemu nie wolno naruszyć określonych w art. 452 § 2 kpk warunków "uzupełnienia przewodu sądowego", i to niezależnie od kierunku zaskarżenia, a zatem i wtedy, gdy na przykład realna staje się możliwość uniewinnienia skazanego lub umorzenia wobec niego postępowania[13].


Artur Pietryka


-------------------------------------------------------------


[1] S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, s. 22-23.

[2] Z. Doda, A. Gaberle, Kontrola odwoławcza w procesie karnym, s. 336, 343-344.

[3] P. Hofmański, E. Sadzik, K., Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 619. Zob. wyrok SN z dnia 4 maja 2005 r., sygn. III KK 227/04.

[4] Wyrok SN z 3 listopada 2008 r., sygn. IV KK 129/08.

[5] J. Grajewski, L. Paprzycki, S. Steiborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 130.

[6] W. Grzeszczyk, Postępowanie dowodowe na rozprawie odwoławczej, Prok. i Pr. 3/2008, s. 18.

[7] W. Grzeszczyk, Postępowanie dowodowe na rozprawie odwoławczej, Prok. i Pr. 3/2008, s. 19.

[8] Zob. wyrok SN z 19 sierpnia 2004 r., sygn. II KK 388/03, OSNKW 2004, nr 11-12, poz. 103; tak też w wyroku SN z 11 czerwca 1997 r., sygn. II KKN 204/96, OSN Prok. i Pr. 1998, nr 1, poz. 18; jak i w wyroku SN z 3 kwietnia 2001 r., sygn. II KKN 414/98.

[9] Wyrok SN z 26 marca 2008 r., sygn. V KK 389/07, OSNK rok 2008, Nr 8, poz. 61, s. 31

[10] Postanowienie SN z 12 marca 2008 r, sygn. IV KK 33/08.

[11] Wyrok SN z 23 listopada 2004 r., sygn. V KK 228/04.

[12] P. Hofmański, E. Sadzik, K., Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 701.

[13] Wyrok SN z 3 kwietnia 1997 r., sygn. III KKN 170/96, OSP 1997, z. 11, poz. 212