Jaka piękna jest teoria...Moja sprawa z NFZ zaszła już do NSA. A Prezesowi nie popuszczę, chętnie spotkam go przed Trybunałem w Strasbourgu. Będzie prawie tak pięknie jak ze sprawą "Tysiąc przeciwko Polsce". Wcale nie mam wyrzutów sumienia, że powiększę dziurę budżetową :)