Komentarz do dokumentu: Wood (Orzeczenia)
Autor: Maciej Westfal Data dodania: 2009-02-16 23:18:34
Dnia 5 czerwca 2008 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok w sprawie o sygnaturze C-164/07 dotyczącej dyskryminacji obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej w zakresie prawa ubiegania się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie dla ofiar przestępstw.
Stan faktyczny i prawny
Pan James Wood jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Od ponad dwudziestu lat stale mieszkał i pracował na terytorium Francji wraz ze swoją partnerką życiową – obywatelką francuską Evelyne Arraitz. Z ich związku urodziło się troje dzieci posiadających obywatelstwo francuskie. Najstarsza córka tej pary - Helena Wood, podczas odbywanego w Australii stażu zginęła w dniu 9 czerwca 2004 r. w wypadku samochodowym.
Rodzina zwróciła się z wnioskiem do komisji do spraw wypłaty odszkodowań ofiarom przestępstw (commission d'indemnisation des victimes d’infractions)w Nantes (Francja) o wypłatę zadośćuczynienia za krzywdę w wysokości 10 tys. euro dla każdego z rodziców oraz 7,5 tys. euro dla każdego z dwojga ich młodszego potomstwa. W listopadzie 2006 r. została zawarta ugoda z funduszem gwarancyjnym odnośnie kwoty, która powinna zostać wypłacona uprawnionym do dziedziczenia po zmarłej Helenie Wood. Akt ugody wykluczył spośród osób uprawnionych do otrzymania zadośćuczynienia ojca – pana Jamesa Wooda, z powodu faktu, że nie był on obywatelem francuskim.
Pan Wood wniósł w dniu 11 stycznia 2007 r. do sądu krajowego pozew, w którym zakwestionował decyzję odmowną. Swój wniosek oparł głównie na art. 12 akapit 1 TWE, zakazującym wszelkiej dyskryminacji ze względu na przynależność państwową.
Prawo francuskie przewiduje szczodry system odszkodowań dla ofiar przestępstw. Warunki partycypacji w tym systemie zostały określone we francuskim kodeksie postępowania karnego. Odnośne przepisy stanowiły, że osoba wnioskująca o odszkodowanie lub zadośćuczynienie powinna posiadać obywatelstwo francuskie lub, w razie jego braku, okoliczności przestępstwa powinny mieć miejsce na terytorium francuskim.
Omawiane przepisy prawa francuskiego zostały zmienione już raz w związku z orzeczeniem Cowan (C-186/87), będącym swoistym poprzednikiem omawianej sprawy. Sprawa Wood dotyka problematyki analogicznej do tej, którą Trybunał zajmował się w sprawie Cowan, mianowicie dyskryminacji ze względu na przynależność państwową przy przydzielaniu odszkodowania dla ofiar przestępstw. Różnicuje te sprawy miejsce przestępstwa. W przypadku Cowan brytyjski obywatel został pobity na terytorium Francji, a odszkodowanie, które w takich sytuacjach przysługiwałoby obywatelowi francuskiemu w podobnej sytuacji, nie zostało mu przyznane. Przyczyną odmowy było jego obywatelstwo.
W sprawie Cowan ETS uznał, że brytyjski turysta przebywający i pobity przez nieznanych sprawców w Paryżu – znalazł się tam korzystając po pierwsze, ze swobody przemieszczania się, natomiast po drugie, jako turysta będący odbiorcą usług, obejmowała go swoboda świadczenia usług. Naturalnym wnioskiem wynikającym z faktu, iż prawo wspólnotowe gwarantuje danej osobie swobodę wjazdu do innego państwa członkowskiego jest konieczność zagwarantowania takiego samego zakresu ochrony prawnej, jaki przypada obywatelom odwiedzanego państwa członkowskiego.
ETS uznał w 1987 roku, że różnicowanie sytuacji pobitego we francuskim metrze i uzależnianie jego uprawnień od narodowości jest niedopuszczalnym naruszeniem zawartego w prawie wspólnotowym zakazu dyskryminacji ze względu na obywatelstwo.
Ta sama, choć już dostosowana do regulacji wspólnotowych ustawa stała się powodem kolejnych wątpliwości natury prawnej, z którą miał się zmierzyć ETS. Zgodnie z mającym zastosowanie w tej sprawie prawem uprawnienie do odszkodowania przypadało każdemu, kto doznał szkody w wyniku popełnienia przestępstwa, warunkując jej otrzymanie od trzech elementów, które musiały być spełnione łącznie. Po pierwsze szkoda nie została zrekompensowana w inny sposób (np. w ramach ubezpieczenia). Po drugie, czyn zabroniony skutkował śmiercią ofiary, trwałym kalectwem lub całkowitą niezdolnością do pracy. Po trzecie, osoba pokrzywdzona ma obywatelstwo francuskie. Natomiast jeżeli osoba pokrzywdzona nie posiadałaby obywatelstwa francuskiego, a byłaby obywatelem innego państwa członkowskiego UE, bądź też legalnie zamieszkiwała na terenie Francji w czasie popełnienia czynu zabronionego, warunkiem uzyskania odszkodowania byłoby to, aby czyn zabroniony został popełniony na terenie Francji.
Z tego też powodu w omawianej sprawie, gdzie nie nastąpiło spełnienie ostatniego warunku nastąpiła odmowa wypłaty zadośćuczynienia dla pana Wooda. W sprawie tej dwa pierwsze warunki były spełnione, problemem był warunek trzeci. Sama konstrukcja przepisu wydawała się logiczna, dawała bowiem szczególne uprawnienia obywatelom francuskim, jednakże w konkretnej sytuacji pociągnęła ona za sobą dyskryminację obywatela UE. Jak widać, pan Wood otrzymałby odszkodowanie jedynie w przypadku, gdyby jego córka zginęłaby na terenie Francji.
Według pana Wooda, który zadeklarował fakt zamieszkiwania, pracy i płacenia podatków we Francji od ponad dwudziestu lat, owa nierówność traktowania polegająca na odmowie wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia – przyznanego skądinąd pozostałym członkom jego rodziny – jest sprzeczna z zasadą niedyskryminacji, ustanowioną w art. 12 akapit pierwszy WE.
Pytania prejudycjalne
Trybunał w Nantes, do którego wpłynął pozew pana Wooda, zawieszając postępowanie, zwrócił się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z następującym zapytaniem:
"Czy z punktu widzenia ogólnej zasady niedyskryminacji ze względu na przynależność państwową, ustanowionej w art. 12 WE, postanowienia art. 706-3 francuskiego k.p.k. są zgodne z prawem wspólnotowym w sytuacji wykluczenia uprawnienia obywatela Wspólnoty Europejskiej – mającego miejsce zamieszkania we Francji, ojca dziecka będącego obywatelem francuskim, które zmarło poza granicami kraju – do odszkodowania i zadośćuczynienia wypłacanego przez Fonds de Garantie wyłącznie z racji jego obywatelstwa?"
Rozstrzygnięcie Trybunału
Trybunał jednomyślnie stwierdził, że sytuacja Jamesa Wooda jest objęta prawem wspólnotowym z racji przebywania i wykonywania przez niego pracy na terenie Francji od 20 lat.
Fakt korzystania ze swobody przepływu pracowników zawartej w art.43 TWE pociąga za sobą w myśl Traktatu prawo do bycia niedyskryminowanym. Trybunał w tym miejscu odwołał się do utrwalonego orzecznictwa określającego zasady stosowania zakazu dyskryminacji i stwierdził, że zasada niedyskryminacji wymaga, aby sytuacje porównywalne nie były traktowane w sposób odmienny, a sytuacje odmienne nie były traktowane w sposób jednakowy. Takie zróżnicowanie może być uzasadnione jedynie w przypadku, gdy opiera się na obiektywnie uzasadnionych przesłankach niezależnych od przynależności państwowej zainteresowanych osób oraz jest proporcjonalne do uzasadnionego realizowanego celu (zob. wyrok z dnia 2 października 2003 r. w sprawie C-148/02 Garcia Avello, Rec. s. I-11613, pkt 31 i przytoczone tam orzecznictwo).
Zdaniem Trybunału nie ulega wątpliwości, że James Wood znajdował się w sytuacji porównywalnej z sytuacją jego życiowej partnerki. Co więcej, w rzeczywistości jedyną różnicą w odniesieniu do sytuacji, jaką była utrata córki było odmienne obywatelstwo.
Powyższe rozważania doprowadziły Trybunał do następującej konkluzji: Pan Wood w kwestii określenia warunków nabycia prawa do odszkodowania po zmarłej córce spotkał się ze zróżnicowanym traktowaniem wyłącznie z powodu swojej przynależności państwowej.
Orzecznictwo ETS wyłącza automatycznie przesłankę obywatelstwa jako jedyną spośród potencjalnie możliwych do powołania się przy badaniu dyskryminacji podmiotów w prawie wspólnotowym. Owo nieuzasadnione zróżnicowanie w traktowaniu w opinii Trybunału było równoznaczne z dyskryminacją bezpośrednią.
Z uwagi na powyższe ETS ostatecznie stwierdził, że odmienne traktowanie, wyraźnie i wyłącznie oparte na kryterium przynależności państwowej Jamesa Wooda, stanowi dyskryminację, dla której nie można znaleźć uzasadnienia.
Przepisy prawne państwa członkowskiego UE, które wykluczają obywateli innych państw członkowskich, zamieszkujących i pracujących na jego terytorium, wyłącznie ze względu na ich obywatelstwo, z kręgu osób uprawnionych do odszkodowania za szkody na osobie i zadośćuczynienia za krzywdy spowodowane przestępstwem niepopełnionym na terytorium tego państwa, są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej – orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Komentarz
Wątpliwe wydaje się, czy w ogóle może istnieć takie uregulowanie krajowe, które bezpośrednio dyskryminuje ze względu na przynależność państwową. Pomimo tego rząd portugalski uzasadniał tego typu dyskryminującą regulację, wywodząc ją z zasady solidarności narodowej.
Znamienna dla całego postępowania wydaje się postawa rządu francuskiego, który obrał przed Trybunałem zupełnie odmienną ścieżkę. Jego argumentacja, pozbawiona jednostronnego spojrzenia wydaje się zwyczajnie prosta, logiczna i wyważona, choć w rzeczywistości nie ma charakteru stricte prawnego. Otóż, rząd francuski wyraźnie przyznał, że sytuacja pana Wooda kwalifikuje go pomimo braku posiadania obywatelstwa francuskiego do uzyskania odszkodowania na takich samych zasadach jak pozostali członkowie jego rodziny (sic!). Jednakże Francja wskazała, że obciążenia które mogłyby powstać na wskutek niekontrolowanego rozciągnięcia uprawnień do odszkodowań spowodowałyby znaczący wzrost obciążeń całego systemu wypłat odszkodowań, a tym samym obarczyłoby to bezpośrednio obywateli francuskich. Bez niezbędnych ograniczeń w tych przepisach każdy obywatel innego państwa członkowskiego również taki, który nie jest z Francją związany jak pan Wood lub obywatele francuscy, mógłby ubiegać się o wypłatę odszkodowań, gdyby akurat w czasie jego choćby krótkotrwałego pobytu na obszarze Francji członek jego rodziny w innym miejscu na świecie uległ wypadkowi.
Abstrahując od wspomnianej już uprzednio nonsensowności takiej sytuacji pociągnęłoby to za sobą falę gigantycznych odszkodowań. Ten słuszny apel, jak również odwołanie się do orzecznictwa ETS dotyczącego świadczeń socjalnych i pomocy studentom odniosło jak się wydaje wydźwięk w orzeczeniu ETS kończącym sprawę.
Jednocześnie pozostała kwestia odpowiedniego skonstruowania regulacji krajowej we Francji. Tego typu uregulowanie powinno zawężyć krąg osób uprawnionych do odszkodowania do osób rzeczywiście mających związek ze społeczeństwem danego państwa, a jednocześnie musi spełniać przesłanki proporcjonalności i pozostawać właściwym dla osiągnięcia zamierzonego celu. Takim kryterium zaproponowanym przez Rzecznika Generalnego wydaje się być trafnie miejsce zamieszkania zainteresowanego podmiotu.
Ciekawą kwestię stanowi fakt, że ETS w ogóle nie odniósł się do podnoszonej przez Rzecznika Generalnego oraz rządy portugalski i włoski sprawy Dyrektywy 2004/80 przewidującej harmonizację przepisów narodowych w zakresie kompensat dla ofiar przestępstw. Przypadek ten jest podyktowany zapewne przepisem samej dyrektywy, która nie wyklucza możliwości kompensat dla ofiar przestępstw popełnionych poza terytorium państwa członkowskiego. Brak harmonizacji w tej dziedzinie nie pozbawia jednak państwa członkowskiego obowiązku wykonywania swoich kompetencji w zgodzie z prawem wspólnotowym.
To, co wydaje się ciekawe to fakt, że Unia Europejska może słusznie pozostawiając kwestię odszkodowań dla ofiar wypadków poza granicami państwa członkowskiego w gestii ustawodawcy krajowego, nie przewidziała możliwości wynikłych z tego kłopotów.
Można czasem odnieść wrażenie, że furtka, jaką stworzyła sobie Unia w postaci obowiązku wykonywania przez państwo swych kompetencji w zgodzie z prawem wspólnotowym wydaje się zwalniać ją samą z konsekwencji swoich własnych niedopatrzeń. Wydaje się i nie jest to chyba wniosek odkrywczy, że brak działania i brak wyobraźni może być zaraźliwy również na najwyższych poziomach legislacyjnych.
Maciej Westfal