Komentarz do dokumentu: Dzieciak (Orzeczenia)
Autor: Mariusz Lewandowski    Data dodania: 2008-12-17 09:31:28

Prawo do życia i dopuszczalność skargi do ETPCZ na tle sprawy Dzieciak przeciwko Polsce

Dnia 9 grudnia 2008 roku, w przeddzień obchodzenia 60 rocznicy podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie Dzieciak przeciwko Polsce, w którym stwierdził, iż władze polskie dopuściły się naruszenia art. 2 ("prawa do życia") Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, poprzez nie zapewnienie skarżącemu odpowiedniej opieki lekarskiej w okresie jego 4 letniego tymczasowego aresztowania, a w konsekwencji przyczynienie się tym poważnym zaniedbaniem do jego śmierci.

Rozstrzygnięcie sprawy Dzieciak przeciwko Polsce stanowi starting point dla dyskusji nad wieloma problemami polskiego systemu penitencjarnego, poruszając, wielokrotnie już podnoszoną w orzecznictwie strasburskim i krajowym, problematykę pogarszających się warunków detencji, nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem ośrodków pozbawienia wolności, a w szerszym spektrum kryzysu środków (kar i środków zapobiegawczych) związanych z pozbawieniem wolności.

Ponadto w przedmiotowej sprawie Trybunał w trybie art. 29 § 3 Konwencji rozpoznawał kwestię dopuszczalności skargi (popieranej po śmierci skarżącego przez jego żonę) wskutek złożenia przez Rząd RP zarzutu, iż żona skarżącego nie wyczerpała przewidzianych przez prawo krajowych środków prawnych, co skutkowałoby niedopuszczalnością jej skargi do ETPCZ.

Mimo iż kwestia wyczerpania "drogi krajowej" stanowi aspekt proceduralny skargi do Trybunału Strasburskiego, ma ona ogromne znaczenie, gdyż jako sui generis zagadnienie wstępne postępowania przed Trybunałem musi być oceniona i rozstrzygnięta przed merytorycznym rozpoznaniem skargi, innymi słowy, stanowi ona formalne kryterium dopuszczalności wniesienia skargi do Trybunału.

Potwierdza to powołana sprawa Dzieciak przeciwko Polsce, w której ETPCZ dopiero po zbadaniu wyczerpania przez skarżąca środków prawa krajowego, zanalizował skargę co do meritum, a w konsekwencji swoim orzeczeniem napiętnował na forum europejskim wady polskiego systemu penitencjarnego oraz rażącą ułomność funkcjonowania instytucji publicznych, która doprowadziła do śmierci jednostki ludzkiej, która przebywała w szczególnych warunkach pozbawienia wolności i jako taka powinna być objętą szczególną pieczą.

Generalne uwagi na tle art. 2 i art. 35 EKPCZ

„Prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez prawo”, tak stanowi art. 2 ust. 1 Konwencji. Jest to prawo szczególne, a jego przestrzeganie jest podstawowym warunkiem, punktem wyjścia dla istnienia wszystkich innych praw i wolności. Przytoczony art. wraz z art. 3 („wolność od tortur”) Konwencji wyrażają jedną z głównych wartości społeczeństw demokratycznych tworzących Radę Europy (i). Stąd wymaga się, aby jego interpretacja zapewniała praktyczną i skuteczną gwarancję ochrony (ii).

Konstrukcja powołanego przepisu opiera się na dwóch odrębnych, choć związanych ze sobą częściach. Pierwsza z nich wprowadza ogólny obowiązek ochrony, natomiast w drugiej mowa jest o ograniczonym wyjątkami zakazie umyślnego zabijania. Co ważne, wykaz tych wyjątków (sytuacji, w których pozbawienie życia nie narusza Konwencji) ma charakter zamknięty i musi być wąsko interpretowany (iii). Należy podkreślić, iż treść dyspozycji art. 2 oznacza, iż nie chodzi wyłącznie o powstrzymanie się przez państwo przed aktami rozmyślnego pozbawienia życia jednostki, ma ono również obowiązek podejmowania właściwych kroków w celu jego ochrony, np. zabezpieczając jednostkę przed atakami ze strony innych osób lub przed swoimi organami.

Państwo, zgodnie z art. 1 Konwencji Europejskiej, ma obowiązek zapewnić każdej osobie, podlegającej jego jurysdykcji, prawa i wolności w niej określone, tym samym powinno podejmować odpowiednie działania dla ochrony życia, m.in. poprzez tworzenie ram prawnych i administracyjnych mogących zniwelować powstawanie sytuacji jego zagrożeń. ETPCZ podkreślił, iż działania państwa w tym przedmiocie nie mogą ograniczać się do wprowadzania prewencyjnych przepisów prawnych, wzmocnionych mechanizmem prewencji, zwalczania i karania za ich naruszenie, gdyż art. 2 Konwencji nakłada na władze państwowe obowiązek podjęcia skutecznych środków operacyjnych dla ochrony osoby, której życie jest zagrożone (iv).

Ze względu na fundamentalny charakter opisywanego prawa, każde deklarowane zagrożenie życia zobowiązuje władze państwowe na podstawie Konwencji do podjęcia konkretnych działań zapobiegających jego urzeczywistnieniu. Tym samym, dla stwierdzenia naruszenia art. 2 wystarczy wykazać, że władze wiedziały lub powinny były wiedzieć o rzeczywistym i bezpośrednim ryzyku, a mimo to nie podjęły rozsądnych działań w granicach ich uprawnień w celu jego zniwelowania. Trybunał nie zgadza się ze stanowiskiem, iż władze państwowe ponoszą odpowiedzialność jedynie w razie poważnego zaniedbania lub rozmyślnego zlekceważenia obowiązku ochrony życia. Jego zdaniem, taki rygorystyczny standard byłby niezgodny z art. 1 Konwencji i przywołanym już obowiązkiem państwa zapewnienia praktycznej i skutecznej ochrony praw i wolności (v).

Istotne jest, iż obowiązek ochrony prawa do życia istnieje w związku z wszelką działalnością – publiczną lub nie – zagrażającą życiu. Mutatis mutandis, w szpitalach i więzieniach muszą istnieć warunki gwarantujące prawną ochronę życia pacjentów i więźniów. Państwo ma obowiązek stworzenia skutecznego, niezależnego systemu sądowego, pozwalającego ustalić przyczynę zgonu w tych jednostkach oraz ewentualną odpowiedzialność osób w nich zatrudnionych (vi).

Państwo na tle art. 2 ma obowiązek zapewnić odpowiednią procedurę kontroli w każdym wypadku pozbawienia życia, zwłaszcza w razie podejrzenia lub przekonania, że śmierć osoby wiązała się z zaniedbaniem lub świadomym lekceważeniem uprawnień i obowiązków funkcjonariuszy publicznych (vii). W takim wypadku wymagane jest skuteczne, urzędowe śledztwo pozwalające publicznie i w sposób niezależny zbadać okoliczności sprawy oraz pociągnąć osoby winne do odpowiedzialności. W toku takiego śledztwa służby państwowe muszą wykazać się odpowiednią starannością, także w uzyskiwaniu dowodów dotyczących istotnych faktów, tak by stan rzeczy został w sposób wyczerpujący wyjaśniony (viii).

Również w razie utraty życia na skutek działalności instytucji publicznych, władze muszą działać z przykładną pilnością i szybkością, podejmując z własnej inicjatywy śledztwo mające doprowadzić do ustalenia okoliczności incydentu, ewentualnych braków systemu kontroli oraz zaniedbań funkcjonariuszy państwa lub jego organów (ix).

Niedopuszczalność skargi

Art. 35 Konwencji stanowi, iż „Trybunał może rozpatrywać sprawę dopiero po wyczerpaniu wszystkich środków odwoławczych, przewidzianych prawem wewnętrznym, zgodnie z powszechnie uznanymi zasadami prawa międzynarodowego, i jeśli sprawa została wniesiona w ciągu sześciu miesięcy od daty podjęcia ostatecznej decyzji". Tym samym wyczerpanie środków krajowych, obok zachowania wskazanego terminu, stanowi conditio sine qua non skutecznego wniesienia skargi. Na marginesie, wymaga odnotowania, iż dla skuteczności skarga, ponadto, nie może być anonimowa, ani tożsama z inną sprawą, która była już wcześniej rozpoznawana na arenie międzynarodowej(x).

Wymóg wyczerpania drogi krajowej zakłada istnienie w systemach prawnych państw Rady Europy skutecznych środków prawnych w związku z każdym domniemanym naruszeniem Konwencji i jej protokołów (xi). Wynika to z zasady subsydiarności (posiłkowości) systemu strasburskiego wobec krajowych systemów ochrony praw człowieka (xii). Celem opisywanej zasady wyczerpania krajowych środków odwoławczych jest „zapewnienie (…) Państwom możliwości zapobieżenia lub naprawienia zarzucanych im naruszeń Konwencji, zanim zarzuty te skierowane zostaną do Trybunału”(xiii). Brak zastosowania się do tej zasady będzie miał skutki niweczące dla dopuszczalności skargi, gdyż, zgodnie z orzecznictwem ETPCZ, „(…)Państwa są zwolnione z odpowiedzialności za swoje działania, zanim dana im będzie możliwość naprawienia sytuacji poprzez swój własny system prawny.” (xiv).

Wymaga odnotowania, iż na tle art. 35 Konwencji, na skarżącym ciąży obowiązek wykorzystania tych środków odwoławczych, które są dostępne i wystarczające do uzyskania zadośćuczynienia w odniesieniu do zarzucanych naruszeń Konwencji. Istnienie takich środków musi być wystarczająco pewne nie tylko w teorii, ale i mieć przełożenie na praktykę. W rezultacie, w razie wyczerpania przez skarżącego środka odwoławczego, spełniającego powyższe kryteria dostępności i skuteczności, nie jest on zobowiązany do korzystania z innych dostępnych środków, które prawdopodobnie nie rokują szans powodzenia (xv).

Należy zauważyć, iż nie można środka krajowego uznać za wyczerpany w przypadku jego odrzucenia lub niedopuszczenia do rozpoznania ze względu na błędy proceduralne, co skutkuje odmową merytorycznego rozpatrzenia tego środka (xvi). Dopiero jego analiza co do meritum przez odpowiedni organ dałaby taki efekt.

Warto wskazać, iż przy ocenie czy wyczerpano wszystkie prawne możliwości załatwienia sprawy w kraju, ważne jest ustalenie, jakie środki pokrzywdzony miał do dyspozycji i czy dawały one rzeczywistą, a nie tylko iluzoryczną szansę dochodzenia roszczeń (xvii). Art. 35 wymaga wyłącznie wykorzystania środków odnoszących się bezpośrednio do naruszenia konwencji i gwarantujących w wystarczający sposób naprawienie szkody. Skarżący nie musi sięgać zatem po inne środki, które hipotetycznie miałaby w konkretnej sprawie zastosowanie, jeżeli nie pozwalają one na osiągnięcie satysfakcjonującego zadośćuczynienia domniemanego naruszenia Konwencji. Ponadto będzie on zwolniony z obowiązku wykorzystania środka wskazanego przez państwo, jeżeli powołując się na stosowne orzecznictwo, wykaże iż byłoby to bezcelowe (xviii).

Istotnym jest, że w razie podniesienia przez zaskarżone do ETPCZ państwo okoliczności nie wyczerpania dostępnych środków odwoławczych przez skarżącego, do państwa należy przekonanie Trybunału, iż środki takie były skuteczne w danej sprawie, pozostawały dostępne dla pokrzywdzonego w danym czasie, a także, że mogły zapewnić naprawienie szkody w odniesieniu do zarzutów skarżącego. Nie bez znaczenia w tej materii są również rozsądne perspektywy powodzenia danego środka (xiX).

Zgodnie z „powszechnie uznanymi zasadami prawa międzynarodowego” w sytuacji skarżącego mogą zaistnieć szczególne okoliczności, które zwalniają go z obowiązku wyczerpania dostępnych mu w prawie krajowym środków odwoławczych. Jak wskazuje Trybunał, art. 35 nie jest w swej istocie tak mało elastyczny (xx). Niemniej jednak, istnienie samych wątpliwości skarżącego co do ewentualnego powodzenia danego środka, który nie jest w sposób oczywisty nieskutecznym nie jest ważnym powodem uchylenia się od przedmiotowego obowiązku.

Z powyższego akapitu wynika, iż należy realistycznie oceniać nie tylko formalne warunki wykorzystania środków odwoławczych systemu prawnego danego kraju, ale również ich ogólny kontekst prawny i polityczny. Tym samym, przy ocenie dopełnienia przez skarżącego obowiązku z art. 35 każdorazowo należy brać pod uwagę okoliczności konkretnego przypadku (xxi).

W przedmiocie dopuszczalności skargi do merytorycznego rozpoznania Trybunał wydaje decyzję; w przypadku uznania skargi za niedopuszczalną jest to decyzja skutkująca odrzuceniem skargi. Co ważne, decyzja ETPCZ w tym zakresie jest decyzją ostateczną. Ponadto nawet w przypadku pierwotnego dopuszczenia skargi do rozpoznania Trybunał jest legitymowany do uznania jej za niedopuszczalną w każdej fazie postępowania. Stąd, nawet będąc już na etapie rozstrzygania sprawy co do istoty, Trybunał może ponownie rozważyć wydanie decyzji w kwestii dopuszczalności skargi, jeżeli dojdzie do wniosku, iż w świetle przesłanek z art. 35, zachodzą wątpliwości co poprawności działania skarżącego (xxii).

Wyczerpanie krajowych środków odwoławczych w polskim systemie prawnym

Warto wskazać, jakie czynności procesowe musi w warunkach polskiego systemu prawnego podjąć skarżący dla wykorzystania skutecznych i dostępnych w kraju środków odwoławczych i, tym samym, dla spełnienia wymogu dopuszczalności skargi do ETPCZ. Mianowicie pokrzywdzony w sprawach należących do właściwości sądów powszechnych, zarówno cywilnych, jak i karnych, powinien zaskarżyć wydane orzeczenie sądowe w drodze apelacji do sądu II instancji, a następnie wnieść skargę kasacyjną, jeżeli ta przysługuje (xxiii). Per analogiam, w sprawach administracyjnych konieczne jest odwołanie się przez stronę od decyzji do organu administracyjnego II instancji, a następnie wystąpienie przez nią do wojewódzkiego sądu administracyjnego ze skargą administracyjną, a w końcu do Naczelnego Sądu Administracyjnego poprzez kasację.

Odrębnej analizy w powyższym zakresie wymaga skarga do Trybunału Konstytucyjnego. Jak wskazał Trybunał Strasburski można ją uznać za skuteczny środek prawny w rozumieniu Konwencji, jeśli:
1) decyzja indywidualna przypuszczalnie naruszająca przepisy EKPCZ była wydana w drodze bezpośredniego zastosowania przepisu niezgodnego z Konstytucją RP oraz
2) regulacje dotyczące tego typu decyzji pozwalają na wznowienie postępowania lub uchylenie ostatecznej decyzji w rezultacie wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego taką niezgodność.

ETPCZ podkreślił, iż wyczerpanie procedury skargi konstytucyjnej jest wymagane w razie kumulatywnego/łącznego spełnienia obu przywołanych warunków (xxiV). Pewne wątpliwości w przedmiocie obowiązku wyczerpania budzi także skarga kasacyjna, która w polskim porządku prawnym, zarówno w procedurze cywilnej i karnej, jest traktowana jako nadzwyczajny środek zaskarżenia, przysługujący od prawomocnych orzeczeń sądowych. Powyżej zostało wskazane, iż dla uznania przez ETPCZ skargi za dopuszczalną należy wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Jednakże, należy mieć na uwadze, iż Sąd Najwyższy nie jest sądem faktu, lecz sądem prawa i jako taki nie będzie dokonywał ustalenia faktów lub oceny dowodów. W konsekwencji, SN w razie wniesienia skargi kasacyjnej/kasacji nie może zająć się istotnymi faktami, które pozostają poza jego jurysdykcją ze względu na naturę instancji kasacyjnej. Wydaje się, iż takie ograniczenie może osłabiać, w rozumieniu Konwencji, skuteczność opisywanego środka odwoławczego i w rezultacie osłabiać wymóg jego wykorzystania przed złożeniem skargi do ETPCZ (xxv).

Art. 2 i art. 35 Konwencji – uwagi na tle sprawy Dzieciak przeciwko Polsce

Ze względu na złożoność stanu faktycznego sprawy Dzieciak przeciwko Polsce zasadnym jest ograniczyć się w jego przedstawieniu do wskazania, iż obywatel Polski Z. Dzieciak został w 1997 roku tymczasowo aresztowany i do dnia śmierci w 2001 roku przebywał na tej podstawie w ośrodkach pozbawienia wolności. Zasadnicze znaczenie ma okoliczność, iż tymczasowo aresztowany był człowiekiem schorowanym, miał problemy z układem krążenia, z tej racji pobyt w warunkach detencji stanowił poważne zagrożenie dla jego zdrowia i życia, zwłaszcza, iż nie otrzymał on ze strony władz penitencjarnych stosownej opieki medycznej, a także utrudniane były jego kontakty z lekarzami i z placówkami medycznymi. Ponadto Z. Dzieciak mimo słabego stanu zdrowia występował w roli oskarżonego w postępowaniu karnym i był zobowiązywany do uczestniczenia w wyczerpujących dla niego przesłuchaniach.

Wszystkie wskazane okoliczności oraz fakt, iż władze penitencjarne prawdopodobnie uniemożliwiły odbycie aresztowanemu koniecznej dla ratowania zdrowia operacji w instytucie medycznym, przyczyniły się do jego śmierci. Śmierć skarżącego stała się podstawą dochodzenia przez jego żonę stosownego odszkodowania od Skarbu Państwa za zaniechanie opieki medycznej. Po niepowodzeniach na drodze postępowań krajowych, uprawniona wystąpiła do ETPCZ (xxvi).

Oceniając wniesioną skargę pod kątem naruszenia art. 2 Konwencji, Trybunał przypomniał, że ust. 1 tego art. zobowiązuje państwo nie tylko do powstrzymania się przed rozmyślnym i sprzecznym z prawem pozbawieniem życia, ale także do podjęcia odpowiednich kroków w celu ochrony życia osób pozostających pod jego jurysdykcją (xxvii). Wskazał także, iż osoby pozbawione wolności są bardziej narażone na naruszanie ich praw, tym samym w stosunku do nich władze państwowe winne sprawować ochronę w sposób szczególny.

Trybunał rozpoznając przedmiotową sprawę zastosował modus procedendi oparty na domniemaniu, że jeżeli osoba będąca w dobrym stanie zdrowia, doznaje obrażeń w okresie pobytu w areszcie lub w innej sytuacji, w której pozostaje pod kontrolą organów ścigania, Państwo jest zobowiązane do przedstawienie wyczerpujących wyjaśnień jakie jest źródło tych obrażeń, gdyż to państwo odpowiada za wszelkie obrażenia poniesione w więzieniu, w szczególności gdy aresztowany zmarł (xxviii). Znajduje to potwierdzenie w obowiązku państwa do zapewnienia, by osoba aresztowana miała zapewnione warunki, które są zgodne z poszanowaniem jej godności ludzkiej oraz by rodzaj i sposób wykonywania tego środka nie poddawał jej cierpieniu lub trudowi przekraczającemu nieunikniony poziom związany z aresztowaniem, oraz biorąc pod uwagę praktyczne wymagania pozbawienia wolności, jej zdrowie i dobre samopoczucie były odpowiednio zabezpieczone, przez między innymi zapewnienie koniecznej opieki lekarskiej. Zatem, mimo iż Konwencja nie przewiduje obowiązku zwolnienia przez państwo pozbawionych wolności ze względu na ich stan zdrowia, nakłada na państwa obowiązek sprawowania ochrony i pieczy nad tymi osobami, między innymi przez zapewnienie im odpowiedniej opieki medycznej (xxix).

Mając na uwadze powyższe okoliczności ETPCZ, rozpoznając sprawę Dzieciak przeciwko Polsce krytycznie ocenił postępowanie organów ścigania i sądów w stosunku do aresztowanego, w szczególności negatywnie odniósł się do działalności sądów, które orzekały i przedłużały stosowanie tymczasowego aresztu bez uzasadnionych podstaw faktycznych oraz nie uwzględniając pogarszającego się stanu zdrowia aresztowanego, mimo iż polska procedura karna wyłączą stosowanie tego środka przy złym stanie zdrowia osoby (xxx). Ponadto Trybunał wskazał, iż niska jakość lub brak dostępu do opieki medycznej, a także opieszałość pomocy świadczonej aresztowanemu przez 4 lata pozbawienia wolności kumulatywnie stanowiły zagrożenie dla jego życia i zdrowia. Napiętnowane zostały także, brak współpracy między jednostkami państwowymi - ośrodkami więziennymi i placówkami medycznymi, która uniemożliwiła poddanie aresztowanego ważnym dla niego operacjom, brak poinformowania sądu o stanie zdrowia jednostki oraz jego automatyzm w przedłużaniu stosowania tymczasowego aresztowania bez dokonania oceny aktualnych okoliczności faktycznych sprawy, a także całkowite pozbawienie aresztowanego pomocy medycznej w ostatnich dniach jego życia. Przywołane okoliczności bezpośrednio przyczyniły się do znacznego pogorszenia zdrowia pana. Dzieciaka, a ostatecznie doprowadziły do jego śmierci. W rezultacie, Trybunał nie miał wątpliwości, iż władze państwowe nie wykonały obowiązków wynikających z art. 2 EKPCZ i stwierdził, że w tej sprawie doszło do naruszenia powyższego przepisu, poprzez niedopełnienie przez Polskę obowiązku ochrony życia człowieka (xxxi).


Aspekt proceduralny sprawy Dzieciak

Należy zauważyć, iż w przedmiotowej sprawie Trybunał Strasburski, zgodnie z art. 29 § 3 EKPCZ („Rozstrzygnięcie co do dopuszczalności skargi następuje w drodze wydania odrębnej decyzji, chyba że Trybunał, w wyjątkowych przypadkach, postanowi inaczej”), rozpoznawał wniesioną skargę jednocześnie co do meritum (zasadności) oraz co do jej dopuszczalności (xxxii). Warto zatem po przeanalizowaniu sprawy Dzieciak przeciwko Polsce od strony merytorycznej, przedstawić jej aspekt proceduralny, a ściślej problematykę dopuszczalności rozpoznania skargi w tej sprawie przez Trybunał.

Skarżąca, jak zostało już wspomniane, przed wniesieniem skargi do ETPCZ, szukała zadośćuczynienia i naprawienia szkody na gruncie krajowym. W postępowaniu karnym, które w sprawie śmierci jej męża toczyło się z urzędu, aktywnie uczestniczyła w postępowaniu przygotowawczym odwołując się od prokuratorskich postanowień o umorzeniu śledztwa do sądu rejonowego. Wytoczyła także powództwo cywilne przed sąd cywilny o kompensacje szkody od Skarbu Państwa, dowodząc, iż między śmiercią jej męża a brakiem odpowiedniej opieki medycznej w warunkach detencji istniał silny związek przyczynowo – skutkowy. Wobec oddalenia jej powództwa przez sąd okręgowy złożyła ona apelację do sądu apelacyjnego, który w efekcie utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Skarżąca nie wniosła skargi kasacyjnej od prawomocnego orzeczenia sądu apelacyjnego do Sądu Najwyższego, nie wnioskowała także o przyznanie jej, na tym etapie postępowania, profesjonalnego pełnomocnika z urzędu. Należy dodać, iż skarżąca nie była obecna na rozprawie przed sąd apelacyjnym (xxxiii).

Wobec przedstawionego stanu faktycznego Rząd RP podniósł zarzut nie wyczerpania przez skarżącą dostępnych w warunkach polskiego prawa środków prawnych dla uzyskania odszkodowania w postaci skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.

Trybunał analizując zagadnienie dopuszczalności przedmiotowej skargi, przypomniał generalne zasady wiążące się z warunkiem wyczerpania drogi krajowej. Wskazał, iż geneza wymogu z art. 35 wiąże się z przyznaniem państwom – stronom Konwencji możliwości zapobiegnięcia lub usunięcia skutków zarzucanych im naruszeń, przed skierowaniem tych zarzutów do Trybunału. Na tle tego przepisu skarżący powinien skorzystać w normalny sposób ze środków, które są dostępne i wystarczające do uzyskania zadośćuczynienia za domniemane naruszenia. Ich istnienie powinno być wystarczająco pewne zarówno w praktyce, jak i w teorii.

Kluczowym dla sprawy Dzieciak przeciwko Polsce była okoliczność, iż Trybunaął przy jej rozpoznaniu potwierdził swoje stanowisko, że zasada wyczerpania środków krajowych musi być do pewnego stopnia stosowana elastycznie, bez nadmiernego formalizmu. Nie można zapomnieć, iż nie ma ona charakteru absolutnego i nie można jej stosować w sposób automatyczny. Nadto, oceniając czy była ona przestrzegana konieczne jest każdorazowe uwzględnienie indywidualnych okoliczności konkretnej sytuacji.

Odnosząc się do stanu faktycznego sprawy, Trybunał zauważył, iż skarżąca przed wniesieniem skargi uzyskała już prawomocne orzeczenie sądu krajowego oddalające jej roszczenia, a ponadto, zostało w sprawie śmierci jej męża umorzone postępowanie przygotowawcze, co sugerowało, iż zdaniem polskich organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości żaden z funkcjonariuszy publicznych nie dopuścił się w związku z tą śmiercią czynu bezprawnego (xxxiv).

Mając na uwadze powyższe fakty, trudno oczekiwać od skarżącej by nadal działała w zaufaniu do polskiego wymiaru sprawiedliwości i korzystała z przewidzianych w jego ramach środków. Zwłaszcza, że Trybunał nie wymaga korzystania przez skarżącego ze środków, które prawdopodobnie nie rokują szans powodzenia. Taka ocena Trybunału pozostaje w zgodzie z jego wcześniejszym orzecznictwem, w którym stwierdził, iż "W sprawach, w których prawo krajowe przewiduje kilka równoległych środków odwoławczych w sferze zarówno prawa cywilnego i karnego, osoba, której to dotyczy, po podjętej, ale ostatecznie nie zakończonej powodzeniem próbie uzyskania zadośćuczynienia przy pomocy jednego z takich środków, nie musi sięgać po wszystkie pozostałe środki"(xxxv).

Co ważne, Trybunał Strasburski wskazał, iż nawet w przypadku złożenia skargi kasacyjnej i jej uwzględnienia przez SN w przedmiotowej sprawie, istnieje obowiązek państwa na tle Konwencji do przeprowadzenia odpowiedniego śledztwa prowadzącego do zidentyfikowania sprawców oraz ich ukarania pozostałby aktualnym, a przyjęcie stanowiska odmiennego świadczyłoby o iluzoryczności ochrony z art. 2 Konwencji (xxxvi).

Zważywszy na przedstawione okoliczności, a także na fakt, iż Rząd RP nie wskazał żadnych przykładów orzeczeń, w których skarga kasacyjna okazała się skutecznym mechanizmem dochodzenia praw pokrzywdzonych osób (chodzi o sytuacje, kiedy Sąd Najwyższy rozstrzygnął sprawę merytorycznie po tym, jak sądy niższych instancji orzekły na niekorzyść pokrzywdzonych i kiedy również w postępowaniu karnym nie stwierdzono bezprawności działania organów państwowych), Trybunał uznał, iż skarżąca wywiązała się z obowiązku skorzystania ze środków odwoławczych, przewidzianych w polskim porządku prawnym, a tym samym spełniła wymóg z art. 35 Konwencji. W konsekwencji, z tej racji, że skarga w przedmiotowej sprawie spełniała pozostałe warunki formalne została uznana przez ETPCZ za dopuszczalną (admissible) (xxxvii).

Konkluzje

Uznanie skargi w spawie Dzieciak przeciwko Polsce za dopuszczalną przez Trybunał, wskutek `elastycznego` podejścia do warunków formalnych, pozwoliło na jej merytoryczne rozpoznanie, a w efekcie, na przedstawienie na arenie międzynarodowej rażących nieprawidłowości w działaniu instytucji publicznych państwa polskiego (zwłaszcza ośrodków pozbawienia wolności), na których z racji ich zadania ciąży szczególny obowiązek zagwarantowania realizacji praw i wolności jednostek, w tym najważniejszego prawa do życia. Można oczekiwać, iż taka krytyka na forum europejskim będzie wywierać presję na polskich władzach do przeprowadzenia stosownych nowelizacji prawa, a przede wszystkim do zmiany jego stosowania w praktyce, które wielokrotnie pozostaje z literą prawa w dalekim dyskursie.

Wyrok Trybunału w przedmiotowej sprawie jest o tyle istotny, iż jego wydanie zbiega się z 60 rocznicą podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, co dodatkowo podkreśla wskazane w nim zagrożenia praw człowieka płynące ze strony władz krajowych, a następnie brak możliwości kompensacji poniesionych szkód w polskich warunkach. Konieczność szybkiego przeprowadzenia potrzebnych zmian nasuwa się sama…

(i) Orzecz. McCann i inni pko UK z dnia 27 września 1995 r., A. 324
(ii) Tamże, § 146
(iii) Decyzja Steward pko UK z dnia 10 lipca 1984 r., skarga nr 10044/82, DR 39/162
(iV) Orzecz. Osman pko UK z dnia 28 października 1998 r., RJD 1998 – VIII
(v) Orzecz. Keenan pko UK z dnia 3 kwietnia 2001 r., nr sk. 27229/95
(vi) Zob. per analogiam Byrzykowski pko Polska z dnia 27 czerwca 2006 r., nr sk. 11562/05, § 104, Zoggia i inni pko Włochy z dnia 20 kwietnia 1999 r., nr sk. 32967/96
(vii) Orzecz. Öneryyldyz pko Turcja z dnia 30 listopada 2004 r., nr sk. 48939/99
(viii) Orzecz. Nachova i inni oko Bułgaria z dnia 6 lipca 2005 r., nr sk. 43577/98
(iX) Orzecz. Öneryyldyz pko Turcja, § 94
(x) EKPCZ, (Dz. U. 1993 nr 61, poz. 284 ze zm), art. 35
(xi) Zob. art. 13 EKPCZ
(xii) Orzecz. Akdivar i inni pko Turcja z dnia 16 września 1996 r.
(xiii) Decyzja Michalak pko Polska z dnia 1 marca 2005 r., nr skargi 24549/03
(xiV) Orzecz. Rachevi pko Bułgaria z dnia 23 września 2004 r., nr sk. 47877/99
(xv) Decyzja Nowicki pko Polska z dnia 16 października 2001 r., nr sk. 30218/96
(xvi) Decyzja Gidel pko Polska z dnia 30 kwietnia 2002 r., nr sk. 75872/01
(xvii) Orzecz. Holzinger pko Austria z dnia 20 stycznia 2001 r., nr sk. 23459/94
(xviii) Decyzja Ugurlukoc pko Niemcy z dnia 12 marca 1987 r., nr sk. 11945/86
(xiX) Orzecz. Rachevi pko Bułgaria
(xx) Orzecz. Deweer pko Belgia z dnia 27 lutego 1980 r., nr sk. 6903/75
(xxi) Akvidar i inni pko Turcja
(xxii) Orzecz. Blecic pko Chorwacja z dnia 8 marca 2006 r., nr sk.59532/00
(xxiii) Decyzja Jabłoński pko Polska z dnia 16 kwietnia 1998 r., skarga nr 33492/96
(xxiV) Decyzja Pachla pko Polska z dnia 8 listopada 2005 r., nr sk. 8812/02
(xxv) Zob. M. A. Nowicki, Wokół Konwencji Europejskiej. Krótki komentarz do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Warszawa 2006, str. 36
(xxvi) Orzecz. Dzieciak przeciwko Polska z dnia 9 grudnia 2008 r., nr sk. 77706/01, § 5 – 46
(xxvii) Tamże, § 89
(xxviii) Tamże, § 90
(xxiX) Tamże, § 91 – 92
(xxx) Tamże, § 100
(xxxi) Tamże, § 101
(xxxii) Tamże, § 4
(xxxiii) Tamże, § 74
(xxxiV) Tamże, § 79
(xxxv) Decyzja H. D. pko Polska z dnia 7 czerwca 2001 r., nr sk. 33310/96
(xxxvi) Dzieciak przeciwko Polska, § 80
(xxxvii) Tamże, § 81 – 82